Holandia wygrała u siebie z Francją 2:0 (1:0) w swoim trzecim meczu grupowym Ligi Narodów UEFA. Dzięki temu "Oranje" zachowali szanse na zajęcie pierwszego miejsca w Grupie 1. Dywizji A i awans do final four. - Byliśmy dziś bardzo, bardzo dobrzy - chwalił po spotkaniu swój zespół Ronald Koeman.
- Nie spodziewałem się idealnego meczu z naszej strony, a tak naprawdę zagraliśmy. Zdominowaliśmy rywali. Graliśmy bardzo dobrze we wszystkich sektorach. Nasi gracze wybierali, kiedy atakować i kiedy bronić, a nasi napastnicy wygrywali wszystkie pojedynki - dodał selekcjoner Holendrów.
Koeman nie ukrywał, że wygrać było tym trudniej, gdyż Didier Deschamps zaskoczył go zestawieniem swojej ekipy. - Byłem zaskoczony składem reprezentacji Francji i sposobem, w jaki grali. Ale nasza postawa była doskonała - podkreślił.
Na koniec 55-latek pochwalił Memphisa Depay'a, który strzałem z rzutu karnego a'la Panenka ustalił wynik pojedynku. - On odgrywa bardzo ważną rolę w zespole. Jest pewny siebie. Widzieliśmy to przy tym strzale - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa