Przypomnijmy, że na początku drugiej połowy kibice Legii podpalili dwie flagi Jagiellonii przejęte w 2013 roku, co sprowokowało fanów gospodarzy. Ci ruszyli w stronę sektora gości, ale do konfrontacji nie doszło z powodu natychmiastowej interwencji policji. Dzięki temu mecz nie został przerwany, ale nie oznacza to, że kluby unikną konsekwencji.
Wszystko w rękach delegata?
Wiele zależy od tego jak całą sytuację opisał obserwator. - Komisja Ligi będzie podejmować decyzje na podstawie raportu delegata, zgromadzonego materiału dowodowego oraz po otrzymaniu stanowisk klubów - tłumaczy nam rzecznik Ekstraklasy SA, Bartosz Orzechowski.
Wydaje się, że zbiorowej odpowiedzialności za swoje zachowanie nie unikną fani z Warszawy. Zostanie na nich najprawdopodobniej nałożony zakaz zorganizowanych wyjazdów (niewykluczone, że obejmujący kolejny mecz w Białymstoku), a klub może czekać kilka tysięcy złotych kary. Gospodarze mogą natomiast odpowiadać za zbyt słabe zabezpieczenie spotkania oraz opieszałość przy wpuszczaniu fanów przeciwnika na sektor gości. To wiązałoby się z karami finansowymi. - Wszystkiego dowiemy się jak dostaniemy wezwanie na posiedzenie i raport - podkreśla jednak wiceprezes Jagiellonii, Agnieszka Syczewska.
Posiedzenia KL odbywają się w każdą środę. Najbliższe jest zaplanowane na 31 października. Możliwe jednak, że zdarzenia z Białegostoku będą omawiane dopiero na kolejnym.
Policja szuka wandali
Oddzielne śledztwo prowadzi z kolei białostocka policja. Ona próbuje ustalić tożsamość osób, które zdewastowały toaletę na Stadionie Miejskim w Białymstoku i pozostawiły po sobie niebezpieczne przedmioty w okolicach sektora gości. - W związku ze zniszczeniem mienia został zebrany i zabezpieczony materiał dowodowy. Wniosek o ściganie został już przyjęty - potwierdza rzecznik prasowy nadkomisarz Tomasz Krupa.
Ponadto analizowany jest monitoring z obiektu i nie wykluczone są dalsze zatrzymania w sprawie zajść na początku drugiej części. Dotychczas zarzut postawiono jednemu z kibiców gospodarzy. Odpowie on za naruszenie art. 61 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, za co grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Spotkanie Jagiellonii z Legią zakończyło się remisem 1:1. Gola dla gospodarzy już w 1. minucie strzelił Ivan Runje, natomiast bramkę wyrównującą zdobył w 89. minucie Sandro Kulenović.
ZOBACZ WIDEO Mecz na Old Trafford od kuchni. Nasz reporter był na hicie Ligi Mistrzów Manchester United - Juventus Turyn
Mistrzowstwo świata jak udało im się to zrobić.