Zaledwie jedna wygrana i 18. miejsce po 9 kolejkach Ligue 1 - nie tak wyobrażano sobie start sezonu w AS Monaco. Cierpliwość właściciela Dmitrija Rybołowlewa jest już na wyczerpaniu i wszystko wskazuje na to, że następstwem fatalnych wyników będzie zwolnienie Leonardo Jardima.
Portugalczyk pracuje w klubie od 2014 roku. W tym czasie odniósł w nim wiele sukcesów, z których największym było mistrzostwo Francji w sezonie 2016/17 po pasjonującej walce z Paris Saint-Germain, a także dotarcie do półfinału Ligi Mistrzów. Dzisiaj podobne wyniki to jednak odległe wspomnienia. Monaco nie może się przełamać, ponadto atmosfera w drużynie nie jest najlepsza.
Rozwiązaniem ma być zmiana na stanowisku trenera. Według telewizji "ESPN", władze klubu z Monako już zdecydowały. W ostatnich dniach debatowano też ponoć o zatrudnieniu następcy. Padały nazwiska m. in. Roberta Piresa, Laurenta Blanca czy Marcelo Gallardo (River Plate). Postawiono jednak na Thierry'ego Henry'ego.
Legendarny napastnik francuskiej kadry był w przeszłości zawodnikiem AS Monaco i nie ukrywa, że ten zespół ma szczególne miejsce w jego sercu. Niedawno był nawet widziany podczas jego meczu w LM z Atletico Madryt (1:2).
ZOBACZ WIDEO Przepiękny gol Insigne przypieczętował zwycięstwo Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Ostatnio 42-latek był łączony z Aston Villą, a wcześniej z Girondins Bordeaux czy nawet Barceloną. Media nad Sekwaną nie mają jednak wątpliwości, iż to oferta z Monako miałaby dla niego priorytet. Najprawdopodobniej wszystko wyjaśni się więc w najbliższych dniach.
Piłkarzem aktualnych wicemistrzów Francji jest Kamil Glik. Polski obrońca zagrał w tym sezonie we wszystkich 12 spotkaniach drużyny. Zaliczył w nich komplet minut.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)