Boateng jak Lewandowski. Ujawnia, dlaczego nie odszedł latem z Bayernu Monachium

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos  / Na zdjęciu: Jerome Boateng (z lewej), Robert Lewandowski (z prawej)
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Jerome Boateng (z lewej), Robert Lewandowski (z prawej)

Latem Jerome Boateng miał oferty z PSG i Manchesteru United. Pozostał jednak wierny Bayernowi. Teraz obrońca ujawnia, dlaczego odmówił Jose Mourinho. Decydująca - podobnie jak w przypadku Roberta Lewandowskiego - okazała się rozmowa z Niko Kovacem.

Menedżer Manchesteru United Jose Mourinho miał tego lata na liście życzeń m.in. Jerome'a Boatenga. Ostatecznie jednak do transferu nie doszło. Niemiec zadzwonił do "The Special One" i poinformował, że nie przyjmie jego oferty.

W środowym wydaniu "Bilda" reprezentant Niemiec opisuje, jak przebiegała rozmowa z portugalskim trenerem. - Powiedziałem mu, że to dla mnie zaszczyt i podziękowałem mu za to, że tak starał się o mnie w klubie. To była dobra rozmowa, w trakcie której wyjaśniłem mu, dlaczego nie przejdę do Manchesteru United - podkreśla 29-latek.

Boateng przyznaje, że decydującą rolę odegrał Niko Kovac, od tego sezonu trener Bayernu Monachium. Chorwat okazał mu szacunek i zaufanie. - Poczułem, że jestem bardzo ważny dla niego i dla klubu - wspomina obrońca. - W Bayernie czuję się znakomicie, to jeden z największych klubów na świecie - dodaje.

Słowa Boatenga przypominają niedawną wypowiedź Roberta Lewandowskiego, który rozważał odejście z bawarskiego klubu. Polski napastnik także stwierdził, że kluczowe znaczenie miała dla niego rozmowa z Niko Kovacem. Trener przekonał go, że jego miejsce jest w Monachium.

- Rozmowa z trenerem była decydująca. Po niej zmieniłem zdanie i zdecydowałem się zostać. Jego pomysły i idea gry zespołu bardzo mi się spodobały - mówił Lewandowski w sierpniowym wywiadzie ze "Sport Bildem" (więcej przeczytasz W TYM MIEJSCU).

Jerome Boateng występuje w Bayernie od 2011 r. Zdobył z nim sześć tytułów mistrza Niemiec, trzy Puchary Niemiec, a w 2013 r. wygrał Ligę Mistrzów. Jego kontrakt z klubem z Monachium obowiązuje do 30 czerwca 2021 r.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"

Komentarze (2)
avatar
Django
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chłopaku opanuj się!To artykuł o Boatengu.Ty wszędzie widzisz białe myszki o nazwisku Lewandowski...:-))) 
Jan Kozietulski
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Trener przekonał go [lewatywę], że [przedłużył do 2021 kontrakt z chciwości i] jego miejsce jest w Monachium..."