Duńskie światełko w tunelu. Federacja chce porozumienia z piłkarzami

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: reprezentacja Danii
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: reprezentacja Danii

Duńska federacja wznowiła dialog z piłkarzami, bo chce zażegnać głośny konflikt. Niewykluczone, że reprezentacja Danii z Walią zagra nie amatorami, a profesjonalistami.

W tym artykule dowiesz się o:

Konflikt na linii piłkarze - duńska federacja jest związany z używaniem wizerunków zawodników w umowach sponsorskich dotyczących reprezentacji Danii. Gracze strajkowali, żadna ze stron nie zamierzała odpuszczać, wobec czego na towarzyskie spotkanie ze Słowacją w Trnawie w duńskiej drużynie zagrali amatorzy i futsaliści.

Gdy wydawało się, że w najbliższym czasie strony nie dojdą do porozumienia, pojawiło się światełko w tunelu. Jesper Moller, przewodniczący duńskiej federacji, wznowił dialog z piłkarzami, próbując znaleźć rozwiązanie problemu.

Jeśli Duńczykom uda się zażegnać konflikt, możliwe będzie wystawienie optymalnego składu na niedzielne spotkanie z Walią w Lidze Narodów. Z drugiej strony nawet porozumienie zawodników z federacją nie da gwarancji na uniknięcie kompromitacji, gdyż najwięcej będą miały do powiedzenia kluby. Te mogą nie zgodzić się na występ ich graczy.

- Niczego nie wykluczam. Jestem optymistą. Najważniejsze, że jest dialog. Reprezentanci Danii chcą zagrać w meczu z Walią - podkreśla Moller, cytowany przez "Daily Mail".

- Znalezienie rozwiązania tego konfliktu jest kluczowe dla przyszłości duńskiego futbolu. Obecnie jesteśmy w złej sytuacji. Pracujemy jednak nad tym, by w dwóch najbliższych meczach zagrali najlepsi piłkarze w Danii. Jeśli to się nie uda, nie unikniemy milionowych kar i dyskwalifikacji, przez co duńska piłka nożna wróci do epoki kamienia - mówi Claus Bretton-Meyer, dyrektor generalny duńskiej federacji.

ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny dobrze pamięta ostatni mecz z Włochami. "Mam nadzieję, że wynik będzie odwrotny"

Komentarze (0)