Wielkimi krokami zbliża się start pierwszej edycji w historii Ligi Narodów. Reprezentacja Polski w grupie zmierzy się z Włochami i Portugalią. Biało-Czerwoni zaczynają od starcia ze "Squadra Azzurra", które zaplanowane jest na piątek 7 września. Polacy zagrają w Bolonii.
Kibice obu drużyn z niecierpliwością wyczekują pierwszego gwizdka. Włosi budują nowy zespół, bo nie zdołali awansować na mistrzostwa świata 2018. Polacy do Rosji pojechali, ale tam nie wyszli z grupy, co skutkowało zatrudnieniem Jerzego Brzęczka, który musi na nowo poukładać kadrę.
Włoscy kibice powoli wykupują bilety na inaugurację Ligi Narodów. Media informują, że obecnie sprzedano 14 tysięcy wejściówek. Nadal jednak sporo zostało, bo stadion w Bolonii może pomieścić około 38 tys. widzów.
Najtańsze bilety kosztują 15,40 euro, czyli około 66 złotych. Droższe są bilety na mecz towarzyski Polska - Irlandia, które zaczynają się od 70 zł. Najdroższe wejściówki to z kolei wydatek 60 euro - około 258 zł (najdroższe bilety na Irlandię kosztują 120 zł).
Na razie trudno określić, ilu fanów zasiądzie na trybunach w trakcie meczu z Polską. Włoskie media są jednak zadowolone z obecnych wyników sprzedaży.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik chciał zrezygnować z kadry. Zdradza, co zmieniło jego decyzję