[tag=47797]
Mario Lemina[/tag] trafił pod lupę policji po tym jak fotoradar zarejestrował przekroczenie prędkości. Nie podano natomiast, jak szybko jechał piłkarz Southampton. Co więcej, tak naprawdę policja nie wie, kto prowadził w tym momencie samochód. Nie wie tego także... Lemina. Policja trzykrotnie wysyłała listy do niego z prośbą o wskazanie kierowcy w momencie przekroczenia prędkości.
Lemina powiedział, że mógłby to być on, jego kuzyn lub brat, którzy również byli w samochodzie. Policja ostatecznie ukarała Leminę, właściciela samochodu. Dostał 18 pkt karnych oraz roczny zakaz prowadzenia auta. Jego konto uszczupli się o 96 tys. funtów, co jest najwyższą karą w historii przestępstw drogowych w Wielkiej Brytanii.
Policja obliczając wysokość mandatu trzykrotnie pomnożyła jego tygodniowe zarobki w Southampton. Kara mogłaby być jeszcze większa (144 tys.), gdyby Lemina nie przyznał się do winy.
Lemina do Southampton trafił rok temu z Juventusu za 17 mln euro. W tym sezonie wystąpił we wszystkich trzech meczach od pierwszej do ostatniej minuty.
ZOBACZ WIDEO Styczniowe zgrupowania reprezentacji Polski dla piłkarzy z Lotto Ekstraklasy mogą powrócić. Jerzy Brzęczek tłumaczy pomysł