Kuriozalna sytuacja w Copa Libertadores. Brazylijczyk postradał rozum (wideo)

Miłość od drugiego wejrzenia. Kibice Leeds United pokochali Mateusza Klicha z wzajemnością

Do tego kuriozalnego zdarzenia doszło w doliczonym czasie gry drugiej połowy. W 95. minucie Juan Escobar sfaulował Deyversona, za co został ukarany żółtą kartką. Po faulu Paragwajczyka Deyverson szybko się pozbierał i podniósł ręce w triumfalnym geście, fetując karę dla rywala.

Po chwili jednak napastnik Palmeiras padł na boisko jak rażony piorunem. Rzucona przez Marcelo Palaua piłka przeleciała obok jego głowy, ale Deyverson przewrócił się, sugerując Germanowi Delfino, że został nią trafiony. Brazylijczyk chciał w ten sposób wymusić na arbitrze ukaranie przeciwnika.

Delfino nie dał się jednak nabrać i próbował ukarać za obrzydliwą symulację samego Brazylijczyka, ale ten w tym czasie był zajęty podburzaniem kibiców. Ignorowany przez piłkarza sędzia w końcu dogonił zawodnika, zamienił żółtą kartką na czerwoną i wyrzucił Deyversona z boiska.

Skandaliczne zachowanie napastnika Palmeiras może nie być dziełem przypadku. Deyverson zaczął swój "show", kiedy jego zespół przegrywał 0:1, ale w dwumeczu prowadził 2:1. 27-latek chciał w ten niecodzienny sposób zarówno zagrać na czas, jak i wybić z rytmu próbujących odrobić straty rywali. Brazylijczykom udało się utrzymać promujący ich do ćwierćfinału remis.

Deyverson uchodził niegdyś za utalentowanego napastnika. Do Europy trafił jako 21-latek, gdy sięgnęła po niego Benfica Lizbona. Potem grał w CF Os Belenenses, 1.FC Koeln, UD Levante i Deportiovo Alaves. Ostatnio jednak robi się o nim głośno nie z uwagi na skuteczność, a na naganne zachowanie. W styczniu 2017 roku telewizyjne kamery wyłapały, jak opluł Diego Godina z Atletico Madryt. Więcej o tym TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO Hit nie rozczarował! AC Milan wyrwał zwycięstwo w ostatniej minucie gry [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]