La Liga: nie ma mowy o El Clasico w Nowym Jorku

Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Lionel Messi

Według umowy podpisanej przez władze La Liga z firmą Relevent, co najmniej jeden mecz ligowy rozgrywany ma być w USA. Javier Tebas wykluczył jednak, że miałoby chodzić o El Clasico.

W tym artykule dowiesz się o:

Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy (AFE) na środę zwołało spotkanie przedstawicieli wszystkich ligowych drużyn, głównie kapitanów i zagroziło strajkiem, jeżeli miałoby dojść do konieczności gry na innym kontynencie.

Na razie nie uzgodniono jeszcze, które spotkanie rozgrywane byłoby w USA, choć sugerowano, że z racji największej popularności i ogromnego zainteresowania, mógłby to być mecz Realu Madryt z FC Barcelona. Mecz ICC pomiędzy tymi ekipami został zresztą rozegrany w Miami.

Tebas jednak zaprzecza. - Nie, logistycznie jest to niemożliwe. El Clasico w Nowym Jorku jest niewykonalne - podkreślił.

Szef La Liga broni jednak całej inicjatywy, twierdząc, że będzie ona stanowić ważną część coraz lepszych wyników ligi hiszpańskiej. - W ciągu czterech lat podnieśliśmy międzynarodową wartość praw telewizyjnych. Strategie La Ligi różnią się w zależności od lokalizacji. To, co robimy w USA, jest inne od tego, co robimy w Niemczech, Polsce czy Rosji, gdzie ostatnio osiągnęliśmy świetne wyniki - dodał Tebas cytowany przez goal.com.

- To czyni nas pionierami na świecie. Tylko NBA robi coś podobnego. Naszym celem jest zwiększenie udziału międzynarodowych sponsorów. W tej chwili są tylko dwa zespoły, które się rozwijają, Real i Barca, do tego jeszcze w ostatnim czasie Atletico. Musimy pracować nad tym, żeby sponsorzy przyjechali do Valencii, Villarreal lub Huesca, bo dlaczego nie? - pytał.

Szef AFE we wrześniu ma spotkać się z Tebasem.

ZOBACZ WIDEO: Janusz Gołąb: Znaleźliśmy się w pułapce na K2. To było ogromne zagrożenie

Źródło artykułu: