Premier League: Mewy odleciały Manchesterowi United!

Getty Images / Dan Istitene / Na zdjęciu: piłkarze Brighton and Hove Albion podczas meczu z Manchesterem United
Getty Images / Dan Istitene / Na zdjęciu: piłkarze Brighton and Hove Albion podczas meczu z Manchesterem United

Falstart Manchesteru United, który poniósł porażkę już w swoim drugim meczu w Premier League 2018/2019! Dość niespodziewanie lepsza od wicemistrza Anglii okazała się drużyna Mew z Brighton, która zwyciężyła 3:2.

Man Utd przed tygodniem zainaugurował sezon wymęczonym zwycięstwem z Leicesterem City (2:1). Natomiast ekipa Brighton w pierwszej serii gier poległa 0:2 w starciu z Watford FC. Czerwone Diabły były faworytem pojedynku z The Seagulls, ale musiały mieć na uwadze, że w ostatnim spotkaniu na Amex Stadium w Brighton and Hove przegrały 4 maja 2018 roku 0:1 po bramce Pascala Grossa. Z niewiadomych przyczyn w składzie drużyny z Manchesteru na tę potyczkę nie znalazł się Alexis Sanchez, a kontuzjowani są Nemanja Matić i Antonio Valencia.

Gospodarze od samego startu konfrontacji, ku uciesze miejscowych kibiców, walczyli bardzo ambitnie i nie dali się zdominować podopiecznym Jose Mourinho. Wręcz przeciwnie - to zespół Brighton and Hove Albion nadawał to boiskowym wydarzeniom i nie pozwalał na zbyt wiele swojemu rywalowi.

Z dobrego rytmu zawodników The Albion nie wybiła kontuzja ich kapitana - Lewisa Dunka, który w dwudziestej minucie zawodów musiał opuścić murawę. Chwilę później na Amex Stadium zapanowała ekstaza, bo Glenn Murray wykorzystał dokładne dośrodkowanie z lewego skrzydła od Solly'ego Marcha i zewnętrzną częścią stopy pokonał Davida de Geę.

Nie minęło 120 sekund, a było już 2:0 dla klubu z Brighton! Najlepiej w zamieszaniu pod bramką przeciwnika odnalazł się Shane Duffy, który wpakował futbolówkę do siatki po podaniu od Anthony'ego Knockaerta.

Taki obrót spraw podrażnił Manchester, który ruszył do ataku i w 34. minucie strzelił gola kontaktowego za sprawą Romelu Lukaku. Belg celnie główkował po zagraniu od Luke'a Shaw'a.

Wydawało się, że wicemistrz Anglii pójdzie za ciosem, ale dostał typową bramkę do szatni. Eric Bailly powalił we własnej "16" Pascala Grossa i arbiter bez chwili zawahania odgwizdał rzut karny. Niemiec trafił z jedenastu metrów po nogach de Gei.

"Suszarka" w szatni w wykonaniu Mourinho w żaden sposób nie podziałała na jego podopiecznych, którzy po zmianie stron wciąż grali bardzo statycznie i przewidywalnie.

The Seagulls nie mieli problemów z odczytywaniem zamiarów United i niemalże przez całą drugą połowę bardzo umiejętnie bronili dostępu do własnej bramki.

Przyjezdni strzelili gola kontaktowego dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry. "Jedenastkę" podyktowaną za przewinienie na Marouane'm Fellainim pewnie wykorzystał Paul Pogba. Po chwili sędzia zakończył mecz i niespodzianka dużego kalibru stała się faktem.

Premier League, 2. kolejka:

Brighton and Hove Albion - Manchester United 3:2 (3:1)
1: 0 - Glenn Murray 25'
2:0 - Shane Duffy 27'
2:1 - Romelu Lukaku 34'
3:1 - Pascal Gross 44' (k.)
3:2 - Paul Pogba 90+5' (k.)

Składy:

Brighton and Hove Albion: Mathew Ryan - Gaetan Bong, Shane Duffy, Lewis Dunk (20' Leon Balogun), Martin Montoya - Anthony Knockaert, Dale Stephens, Davy Propper, Solly March - Pascal Gross (90' Bahram Kayal) - Glenn Murray (90+3' Juergen Locadia).

Manchester United: David de Gea - Ashley Young, Victor Lindelof, Eric Bailly, Luke Shaw - Fred, Andreas Pereira (46' Jesse Lingard), Paul Pogba - Juan Mata (46' Marcus Rashford), Romelu Lukaku, Anthony Martial (60' Marouane Fellaini).

Żółte kartki: Glenn Murray (Brighton and Hove Albion) oraz Anthony Martial (Manchester United).

Sędziował: Kevin Friend.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 32 2 4 95:23 98
2 Liverpool FC 38 30 7 1 89:22 97
3 Chelsea FC 38 21 9 8 63:39 72
4 Tottenham Hotspur 38 23 2 13 67:39 71
5 Arsenal FC 38 21 7 10 73:51 70
6 Manchester United 38 19 9 10 65:54 66
7 Wolverhampton Wanderers 38 16 9 13 47:46 57
8 Everton 38 15 9 14 54:46 54
9 Leicester City 38 15 7 16 51:48 52
10 West Ham United 38 15 7 16 52:55 52
11 Watford FC 38 14 8 16 52:59 50
12 Crystal Palace 38 14 7 17 51:53 49
13 Newcastle United 38 12 9 17 42:48 45
14 AFC Bournemouth 38 13 6 19 56:70 45
15 Burnley FC 38 11 7 20 45:68 40
16 Southampton FC 38 9 12 17 45:65 39
17 Brighton and Hove Albion 38 9 9 20 35:60 36
18 Cardiff City 38 10 4 24 34:69 34
19 Fulham FC 38 7 5 26 34:81 26
20 Huddersfield Town 38 3 7 28 22:76 16

ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Komentarze (1)
avatar
poważny.grzesznik
20.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak myślę że powoli czas Mou w MU dobiega końca z pożytkiem dla obu stron chyba a na pewno dla MU. Zidane jak najbardziej wyczekiwany a Mou niech szuka inspiracji w jakimś nowym projekcie tam g Czytaj całość