Reprezentant Kolumbii zostanie wypożyczony do Napoli z Arsenalu, w którym po transferze Bernda Leno spadł na trzecie miejsce w bramkarskiej hierarchii. Według "Sky Sport Italia" David Ospina w czwartek ma przylecieć do Neapolu, by przejść badania przed podpisaniem kontraktu.
Właściciel klubu z San Paolo, Aurelio De Laurentiis w zasadzie potwierdził sprowadzenie 30-letniego golkipera. - To prawda, że może do nas przyjść. Rozmawiamy, wciąż są pewne rozbieżności, ale myślę, że przeprowadzimy ten transfer - przyznał prezes Napoli na antenie "Radio Kiss Kiss".
W trzech ostatnich sezonach numerem jeden w bramce neapolitańskiego zespołu był wspominany Pepe Reina, który przeniósł się do Milanu. Kontrakt Hiszpana wygasł 30 czerwca i nie został przedłużony, a w jego miejsce Napoli sprowadziło z Udinese Calcio Orestisa Karnezisa, ale przedsezonowe sparingi pokazały, że Grek nie będzie godnym następcą Reiny, więc na San Paolo zaczęli gorączkowo szukać bramkarza z wyższej półki.
W kontekście transferu do Napoli padały też nazwiska Simona Mignoleta z Liverpoolu i Guillermo Ochoy ze Standardu Liege, ale De Laurentiis wykluczył te ruchy.
Z Arsenalem Ospina jest związany od 2014 roku. W tym czasie wystąpił w 70 meczach Kanonierów. Napoli będzie jego trzecim europejskim klubem - w latach 2008-2014 Kolumbijczyk bronił barw OGC Nice.
ZOBACZ WIDEO Piorunujący start Bayernu. Hat-trick Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]