Poniedziałek w Premiership: Szansa Kuszczaka, Ronaldinho nie dla Man City

Bramkarz Manchesteru United Ben Foster przeszedł operację kciuka i oznacza to, że Tomasz Kuszczak może zagrać w niedzielnym meczu Premiership z Hull City. Będzie również rezerwowym podczas finału Ligi Mistrzów. Tymczasem Ronaldinho przyznał, iż nie skorzysta z oferty Manchesteru City, bo chciałby zostać w AC Milanie. Natomiast Samir Nasri wierzy, że Arsene Wenger nie opuści Arsenalu Londyn.

Szansa Kuszczaka

Tomasz Kuszczak podczas finału Ligi Mistrzów z FC Barceloną będzie rezerwowym Manchesteru United. Ben Foster przeszedł operację kciuka i został wyłączony z gry na najbliższe dwa miesiące.

Kuszczak ma zatem duże szanse zagrać w niedzielę w ostatnim meczu Premiership z Hull City. Czerwone Diabły mają już zapewnione mistrzostwo Anglii i Sir Alex Ferguson niemal na pewno wystawi rezerwowy skład przeciwko Hull, biorąc pod uwagę to, że w środę Man Utd zagra w Rzymie z Barceloną.

Ronaldinho nie dla Man City

Brazylijska gwiazda AC Milanu Ronaldinho oznajmił, że nie przeniesie się do Manchesteru City. W prasie pojawiły się ostatnio informacje mówiące, że 29-letni piłkarz trafi po sezonie na City of Manchester Stadium.

Jednak Ronaldinho chciałby zostać we Włoszech w drużynie Milanu. W Anglii mógłby liczyć na dużo większe zarobki, a także spotkałby swojego kolegę z reprezentacji - Robinho. Wcześniej The Citizens próbowali pozyskać Kakę, ale również bezskutecznie.

Nasri wierzy, że Wenger zostanie

Francuski pomocnik Arsenalu Londyn Samir Nasri wyraził nadzieję, iż Arsene Wenger zostanie na Emirates Stadium. Tymczasem jest coraz więcej spekulacji na temat przejścia Wengera do Realu Madryt.

Nasri wierzy jednak, że jego rodak wypełni obowiązujący przez dwa lata kontrakt, bo bardzo dobrze mu się współpracuje z tym szkoleniowcem. To Wenger ściągnął Nasriego do Arsenalu Londyn latem zeszłego roku z Marsylii.

Paul Allardyce: Robinson jest najlepszy

Menedżer Blackburn Rovers Sam Allardyce uważa, że jego golkiper Paul Robinson jest najlepszym angielskim bramkarzem. 29-latek stracił miejsce w reprezentacji Anglii i teraz najczęściej broni David James.

Po raz ostatni wystąpił w narodowych barwach w październiku 2007 roku w towarzyskim spotkaniu z Rosją. - Paul ponownie pokazał, że jest światowej klasy bramkarzem. On bardzo, bardzo ciężko pracuje. Na ten moment jest najlepszym golkiperem w Anglii - przyznał Sam Allardyce.

Newcastle odwołało się do FA

Football Association poinformowała, że otrzymała od Newcastle United wniosek o anulowanie czerwonej kartki pokazanej przez Howarda Webba Sebastienowi Bassongowi. Francuz sfaulował napastnika Fulham Londyn Diomansy'ego Kamarę.

Jeśli komisja dyscyplinarna FA utrzyma karę dla Bassonga, to zostanie on zawieszony na 3 mecze, a więc nie zagra w arcyważnym dla Srok spotkaniu z Aston Villą. Newcastle znajduje się w strefie spadkowej i strata Bassonga może okazać się bolesna.

Decyzja w sprawie obrońcy Newcastle będzie znana we wtorek.

Poniedziałkowa operacja Huddlestone'a

Na poniedziałek zaplanowano operację Toma Huddlestone'a. Ma on się poddać zabiegowi lewego kolana, a jeszcze w sobotę zagrał pełne 90 minut w barwach Tottenhamu Hotspur. Koguty wygrały z Manchesterem City 2:1.

Operacja sprawi, że Huddelstone nie zagra w ostatniej kolejce Premiership z Liverpoolem. 22-letni piłkarz najprawdopodobniej nie będzie mógł także wystąpić na mistrzostwach świata U-21 na boiskach w Szwecji.

Macheda nie wróci do Serie A

W prasie pojawiły się informacje, że Federico Macheda zostanie latem wypożyczony do jednego z klubów Serie A. Jednak tym plotkom zaprzeczył Giuseppe Bia, agent 17-letniego Włocha.

W tym sezonie Macheda strzelił bardzo ważne gole i w nagrodę dostał do podpisania nowy, długoterminowy kontrakt. Teraz młody napastnik liczy, że znajdzie się w kadrze na finałowy mecz Ligi Mistrzów w Rzymie. Macheda bardzo chciałby zagrać na Stadio Olimpico, ponieważ jest wychowankiem Lazio Rzym.

Zaki opuści Wigan

Wigan Athletic nie zdecyduje się na transfer definitywny Amra Zakiego. Egipcjanin jest tylko wypożyczony na JJB Stadium i w pierwszej części sezonu błyszczał formą. Jego cena wynosiła wówczas nawet 10 milionów funtów, ale później Zaki stracił formę i przestał strzelać gole.

Wystarczy dodać, że 26-letni snajper w 2009 roku ani razu nie skierował futbolówki do siatki rywali, a dodatkowo spóźnił się z powrotem do klubu po meczach w kadrze narodowej.

Brad Jones: Cały czas wierzymy

Bramkarz Middlesbrough Brad Jones przyznał, że cały czas wierzy, iż Boro utrzyma się w Premiership. Ma na to bardzo małe szanse, bo nawet zwycięstwo w ostatniej kolejce nad West Ham United może nic nie dać.

Klub z Riverside Stadium ma trzy punkty straty do Hull City i Tygrysy nie mogą wygrać. To samo tyczy się Newcastle United. Jednak nie wystarczy pokonać Młoty. Trzeba jeszcze zniwelować bilans bramkowy.

Mimo tak niekorzystnej sytuacji Brad Jones wierzy w swój zespół. - Jeszcze nie spadliśmy. Naprawdę wierzymy, że możemy się utrzymać - przyznał gokiper Boro.

Komentarze (0)