Reprezentacja Izraela od wielu miesięcy była bez selekcjonera, gdy w październiku ubiegłego roku rozstano się z Elishą Levym. Był to efekt niezbyt udanych eliminacji do mistrzostw świata, w którym zespół zajął czwarte miejsce w grupie G. Dopiero teraz udało się znaleźć trenera, który będzie odpowiedzialny za przebudowę kadry.
Izraelczycy postawili na człowieka z głośnym nazwiskiem, ale bez większego doświadczenia w pracy trenerskiej. Federacja podpisała umowę z Andreasem Herzogiem.
- To wielki zaszczyt i wielka szansa, że mogę prowadzić reprezentację Izraela w roli selekcjonera. Jestem pewien, że otrzymam pełne wsparcie, dzięki któremu będę mógł przyczynić się do rozwoju drużyny - komentuje nowy szkoleniowiec.
Herzog w latach 90 był gwiazdą niemieckiej Bundesligi. Austriacki pomocnik zdobywał mistrzostwo Niemiec z Werderem Brema oraz Puchar UEFA z Bayernem Monachium. Karierę zakończył w 2004 roku w Los Angeles Galaxy.
49-latek samodzielnie prowadził reprezentację USA U-21, a potem U-23. Od dwóch lat pozostawał bez pracy. Pierwszy test czeka go 7 września w Lidze Narodów z Albanią. W tych rozgrywkach Izrael będzie rywalizować także ze Szkocją.
ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]