Angielskie media w poniedziałek informowały, iż Real Madryt chce kupić w pakiecie Williana oraz Thibaut Courtois za 100 milionów funtów (110 mln euro). Brazylijczyk miał być zastępstwem dla Edena Hazarda, za którego Chelsea FC żąda ogromnych pieniędzy. Mówi się nawet o kwocie 225 mln euro, co byłoby transferowym rekordem w historii futbolu.
- Real Madryt zaprzeczył pojawiającym się pogłoskom na temat domniemanej oferty za Thibaut Courtois i Williana - powołuje się na swoje źródła "Marca". Hiszpańska gazeta informuje, iż na celowniku Realu znajduje się tylko reprezentant Belgii. Ale również w jego przypadku sprawa nie jest prosta.
Królewscy muszą uzbroić się w cierpliwość. Real doszedł co prawda do porozumienia z Courtois i The Blues, jednak oficjalny komunikat pojawi się dopiero wtedy, gdy Chelsea FC znajdzie następcę Belga.
Cena została ustalona również kilka tygodni temu. Los Blancos zapłacą za niego 35 mln euro. To nie dużo, gdyż bramkarzowi za rok kończy się kontrakt z Chelsea FC. Nie zamierza go przedłużyć, gdyż chce wrócić do Madrytu, gdzie na stałe mieszka jego rodzina. Z tego powodu w grę wchodzi tylko transfer do Atletico lub Realu.
Prezydent Florentino Perez cały czas rozpatruje transfer nowego napastnika, który zastąpi Cristiano Ronaldo. Do stolicy Hiszpanii na pewno nie trafią jednak Neymar, Kylian Mbappe, Harry Kane czy Robert Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu