Fortuna I liga: Odra Opole poszła za ciosem. Gole w końcówkach spotkań

Getty Images / Ryan Pierse / Mecz piłki nożnej
Getty Images / Ryan Pierse / Mecz piłki nożnej

Odra Opole ma komplet sześciu punktów po 2. kolejce Fortuna I ligi. Podopieczni Mariusza Rumaka pokonali w sobotę 1:0 Sandecję Nowy Sącz. Trzy inne spotkania rozstrzygnęły się w końcówce.

W Opolu doszło do pierwszego w historii pojedynku Odry z Sandecją Nowy Sącz. Drużyny są aktualnie prowadzone przez szkoleniowców kojarzonych z Pomorzem, Mariusza Rumaka i Tomasza Kafarskiego. Gospodarze rozstrzygnęli ten mecz w 24. minucie. Z narożnika pola karnego przymierzył idealnie Mariusz Rybicki i zdobył swojego premierowego gola w barwach klubu z Opola. Wygrana 1:0 to druga Odry w sezonie. Po sobotnich meczach tylko ona ma komplet sześciu punktów w tabeli Fortuna I ligi.

Bytovia Bytów zaszokowała swoim pierwszym występem po rewolucji w szatni. Odmłodzona i tańsza w utrzymaniu drużyna zwyciężyła 2:1 na stadionie Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Jej kolejnym przeciwnikiem był Stomil Olsztyn, który przyjechał do Bytowa świadomy, że gra z gospodarzami w otwarte karty może być ryzykowna. Wyrównane starcie zakończyło się remisem 0:0. W ostatniej akcji Bytovia mogła rozstrzygnąć mecz, ale kapitalnie interweniował Michał Leszczyński. On, a także drugi bramkarz Andrzej Witan zasłużyli na najwyższe noty.

Z Bytowa do Chojnic przeniósł się latem Janusz Surdykowski. Napastnik zdobył pierwszego gola w barwach Chojniczanki i dał jej prowadzenie 1:0 w meczu z Wigrami Suwałki. To nie zaspokoiło jego apetytu. Surdykowski dochodził do następnych sytuacji podbramkowych i obnażał braki w defensywie suwalczan. Brakowało mu skuteczności, przez co Chojniczanka drżała do końca meczu o swoje skromne prowadzenie. W doliczonym czasie dostała karę za zmarnowane szanse w postaci gola na 1:1 Martina Adamca.

Także w doliczonym czasie Przemysław Trytko doprowadził do remisu 1:1 i uratował Chrobremu Głogów punkt w meczu z GKS-em Tychy. W 88. minucie padła ostatnia bramka w meczu Rakowa Częstochowa z GKS-em 1962 Jastrzębie. Piotr Pacholski doprowadził do remisu 2:2 i beniaminek odrobił w tej konfrontacji dwubramkową stratę.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek wyjaśnił kontrowersyjną nominację. "Andrzej popełnił błąd"

Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza byli zdecydowanie bardziej skoncentrowani na początku meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała niż w poprzednim z Bytovią. W 18. minucie spadkowicz z Lotto Ekstraklasy wyszedł na prowadzenie za sprawą uderzenia Florina Purece. Górale wyrównali, ale ostatnie słowo należało do niecieczan. Golem na 2:1 Vladislavs Gutkovskis zrehabilitował się za trafienie samobójcze sprzed tygodnia.

2. kolejka Fortuna I ligi:

Odra Opole - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (1:0)
1:0 - Mariusz Rybicki 42'

Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn 0:0

Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice 1:1 (0:1)
0:1 - Janusz Surdykowski 25'
1:1 - Martin Adamec 90'

GKS Tychy - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
1:0 - Daniel Tanżyna 6'
1:1 - Przemysław Trytko (k.) 90'

Raków Częstochowa - GKS 1962 Jastrzębie 2:2 (1:0)
1:0 - Arkadiusz Kasperkiewicz 27'
2:0 - Maciej Domański 51'
2:1 - Patryk Skórecki 52'
2:2 - Piotr Pacholski 88'

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (0:1)
0:1 - Florin Purece 18'
1:1 - Kacper Kostorz 59'
1:2 - Vladislavs Gutkovskis 65'

ŁKS Łódź - GKS Katowice 0:1 (0:1)
0:1 - Daniel Rumin 34'

[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
waldod
30.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomieszanie z poplątaniem. Gole w końcówkach meczy brzmi artykuł.
Odra zdobyła w 42 min a nie w 24 min a to i tak nie jest to końcówka meczu.Trochę dokładności by się przydało.