Zachować szanse na ekstraklasę - zapowiedź meczu Znicz Pruszków - Górnik Łęczna

Najgroźniejsi rywale klubu z Pruszkowa do miejsca gwarantującego baraże potracili w tej kolejce punkty. Podbeskidzie tylko zremisowało z broniącym się przed spadkiem GKS-em Jastrzębie, a Flota Świnoujście nie sprostała rewelacji rundy wiosennej - Warcie Poznań.

Zespół Znicza nie może jednak liczyć tylko na rywali. Rewelacyjna seria 14 spotkań bez porażki dawno dobiegła już końca, a zespół od tego czasu nie wygrał jeszcze żadnego meczu. Pruszkowianie ostatni raz komplet punktów zainkasowali w meczu z Koroną, po który awansowali na pierwsze miejsce w tabeli. Od tego czasu zespół Dariusza Kubickiego zanotował trzy porażki i jeden remis. Ostatni mecz występującej dopiero drugi rok na zapleczu ekstraklasy drużyny, zakończył się jednak podziałek punktów, dlatego jest szansa, że kryzys powoli się kończy.

Goście nie grają już praktycznie o nic. Górnik ma aż 10 punktów przewagi nad GKS-em Katowice i 8 straty do miejsca gwarantującego udział w barażach. Klub z Łęcznej bardzo chce się jednak zrewanżować za porażkę na własnym stadionie. Wówczas po 25 minutach gry Znicz prowadził już 3:0. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 3:2.

- Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać. Gramy też o prestiż. Jeżeli marzymy o ekstraklasie, to musimy prezentować pewien poziom. Nie chcemy grać w kratkę - chcemy seryjnie wygrywać mecze. To nie może być tak, że przypadkowo załapiemy się na strefę barażową - mówił w wywiadzie dla SportoweFakty.pl obrońca Górnika, Piotr Karwan.

Znicz Pruszków - Górnik Łęczna / nd 18.05.2009 godz. 19:30

Przewidywane składy:

Znicz Pruszków: Bieniek - Klepczarek, Kokosiński, Kowalski, Januszewski Mikołaj

Rybaczuk, Osoliński, Ekwueme, Kaczmarek, Feliksiak, Chałas.

Górnik Łęczna: Wierzchowski - Radwański, Karwan, Nikitović, Tomczyk - Bartoszewicz, Bazler, Szymanek - Nazaruk, Witkowski, Nakoulma.

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).