Juventus Turyn omyłkowo niemal potwierdził transfer Cristiano Ronaldo. Wideo szybko usunięto

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Juventus Turyn pośpieszył się z ogłoszeniem transferu Cristiano Ronaldo. Na chińskiej platformie Weibo opublikował wideo, które zapowiada kupno Portugalczyka, ale szybko usunięto materiał.

Juventus Turyn opublikował wideo sugerując, że nowy piłkarz będzie nosił numer 7 w przyszłym sezonie. Szybko usunięto materiał, ale kibice i tak zdążyli go zapisać.

Według mediów, Cristiano Ronaldo zostanie zawodnikiem Juventus Turyn już we wtorek. Real Madryt zarobi na Portugalczyku około 100 mln euro, a sam zawodnik może liczyć na pensję w wysokości 30 mln euro netto za sezon. Całość ma pokrywać sponsor - firma Fiat.

Na transakcji "obłowi się" również Jorge Mendes, agent Ronaldo. Zdaniem mediów zagwarantował sobie 20-25 mln euro za pośrednictwo przy transferze. Mendes współpracuje z CR7 od dawna. W 2003 roku pośredniczył w jego transferze ze Sportingu Lizbona do Manchester United, a sześć lat później był architektem jego przenosin z Old Trafford na Bernabeu.

Ronaldo w barwach Królewskich strzelił 450 bramek w 438 meczach. Juventusowi wbił aż 10 goli w zaledwie siedmiu spotkaniach. W minionym sezonie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po kapitalnej przewrotce kibice Starej Damy wstali i bili brawo Portugalczykowi.

- Muszę powiedzieć "grazie" dla wszystkich kibiców Juventusu. To, co zrobili, było niesamowite. Jestem szczęśliwy. Dziękuję. Nigdy w karierze czegoś takiego nie doświadczyłem - powiedział wówczas.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo potrzebuje nowych wyzwań. "Jest pełen sportowych ambicji. Chce udowodnić, że nadal jest wielki"

Komentarze (5)
avatar
Maciej Bagiński
8.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma takiej drużyny jak Juventus Turyn Panie redaktorze 
avatar
Katon el Gordo
8.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i gdzie ta wpadka ? 
Bob Shakalaka
8.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Było nie było sprzedaż 33 letniego piłkarza za sto baniek robi wrażenie, a w zasadzie robiłoby gdyby nie chodziło o Ronaldo. W jego przypadku z samej sprzedaży koszulek klub wyjdzie na swoje ;)