Toure chce obalić mit Guardioli. Gwiazdor zarzuca mu rasizm

Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Yaya Toure otwarcie skrytykował Pepa Guardiolę. Największym echem odbiła się wypowiedź, w której sugeruje, że trener Manchesteru City ma problem z piłkarzami z Afryki.

Od dawna nie jest tajemnicą, że Yaya Toure nie przepada za Pepem Guardiolą. To z jego powodu iworyjski piłkarz odszedł z Barcelony w 2010 roku. Życie jednak tak się potoczyło, że ponownie spotkali się kilka lat później, gdy hiszpański szkoleniowiec objął Manchester City. Wiele osób spodziewało się, że szybko zaczną się między nimi zgrzyty.

Toure w minionym sezonie grał bardzo mało. W Premier League wystąpił zaledwie dziesięć razy. Długo milczał, ale teraz postanowił zabrać głos. W wywiadzie dla "France Football" skrytykował Guardiolę, a najgłośniej jest o jego sugestii, że słynny trener jest rasistą.

- Nie wiem, dlaczego mnie odstawił, ale odnosiłem wrażenie, że jest zazdrosny i traktuje mnie jak rywala, który rzuca na niego swój cień. Był dla mnie okrutny. Zastanawiam się, czy to nie ze względu na mój kolor skóry. Nie jestem pierwszym, który mówi o różnicach w traktowaniu, bo takie głosy pojawiały się już w Barcelonie. Zauważcie, że on często ma problemy z afrykańskimi piłkarzami - mówi Toure.

35-letni pomocnik zdradził, że Guardiola lubi zawodników, którzy są mu posłuszni. Teraz chce obalić jego mit i podważa jego warsztat trenerski. - Barcelona Guardioli? To nie on ją stworzył. Był po prostu wystarczająco mądry, by wykorzystać to, co wymyślił Johan Cruyff. Próbował to potem odtworzyć w Bayernie Monachium i Manchesterze City, gdzie miał wielkie środki finansowe. Zawsze sprowadzał swoich piłkarzy. Nie byłby w stanie osiągać sukcesów w Watfordzie lub Crystal Palace. Chce być uznawany za geniusza, ale gdy widzę, jak drapie się po głowie, by pokazać, że myśli, to dla mnie to jest komedia - dodaje.

Yaya Toure ma ważny kontrakt z "Obywatelami" do końca czerwca tego roku. Nie zostanie on przedłużony i dlatego Iworyjczyk odważył się mówić. Władze Man City na razie nie chcą komentować wypowiedzi doświadczonego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO Tak Nawałka ogłosił swoje decyzje kadrowiczom. Kulisy ze zgrupowania reprezentacji

Komentarze (0)