Nowa umowa oznacza, że właściciel "Biedronki" będzie dawał pieniądze nie tylko na pierwszą drużynę ale też na młodzieżówki i zespół kobiet. Sporo środków zostanie przeznaczonych na powiększenie projektu Akademia Młodych Orłów.
- W sporcie, tak jak w biznesie, stagnacja oznacza krok wstecz. Nasze doświadczenie z biznesu uczy, że na przyszłe sukcesy trzeba zapracować tu i teraz. I dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować razem z PZPN w nowe pokolenia i zostać sponsorem głównym również Akademii Młodych Orłów. To 29 akademii, a w niedługo będzie ich 35. Trenuje w nich w tej chwili 3 tysiące dzieci. Decyzja o tej inwestycji była oczywista. Wierzymy, że w niedalekiej przyszłości nam wszystkim przyniesie to wiele pozytywnych emocji, a dzięki nakładom na szkolenie najmłodszych, za parę lat nowych piłkarzy do kadry narodowej - mówi Maciej Łukowski, członek zarządu Jeronimo Martins Polska S.A. i dyrektor działu zakupów Biedronki.
Projekt polega na tym, że około 3 tysięcy dzieci trenuje za darmo według tzw. Narodowego Modelu Gry. Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN, tłumaczy, że to zapełnianie szkoleniowych "białych plam na mapie Polski". Zaznacza, że program cieszy się sporym powodzeniem.
- W niektórych ośrodkach zdarza się, że na jedno miejsce zgłasza się nawet 20, 30 dzieci - zaznacza sekretarz związku
.ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Cała Europa to wie - Piotr Zieliński będzie wielki. "Imponuje mi"
Jak oceniasz szkolenie młodzieży w Polsce? 
