To był jego dzień. Mija pięć lat od wielkiego wyczynu Roberta Lewandowskiego

PAP/EPA / FEDERICO GAMBARINI / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / FEDERICO GAMBARINI / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

24 kwietnia 2013 roku Robert Lewandowski zrobił coś, o czym wielu może tylko pomarzyć. Napastnik wtedy jeszcze Borussii Dortmund strzelił cztery bramki Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów.

To był jeden z najlepszych występów Roberta Lewandowskiego w jego karierze. Polak 24 kwietnia 2013 roku dokonał rzeczy niezwykłej. Jeszcze w barwach Borussii Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów w meczu z Realem Madryt strzelił cztery bramki. Polak trafił w 8., 50., 55. i 66. minucie, doprowadzając tym samym do łez fanów "Królewskich".

Lewandowski nic nie robił sobie z obecności po stronie rywali takich gwiazd jak: Pepe, Raphael Varane czy Sergio Ramos. Polak był nie do zatrzymania tego dnia.

- Nie upilnowaliśmy Lewandowskiego, choć wiemy jak on gra. Wiemy o nim wszystko, chłopak zasługuje na uznanie, ale pomogliśmy mu własnymi błędami - mówił po meczu Jose Mourinho, szkoleniowiec Realu Madryt. Borussia awansowała wtedy do finału LM, ale tam musiała uznać wyższość Bayernu Monachium (1:2).

Teraz Lewandowskiego znów czeka dwumecz z Realem w Lidze Mistrzów. Pierwsze spotkanie 1/2 finału odbędzie się 25 kwietnia w Monachium. Hiszpańska "Marca" przypomina, że Lewandowski bywał bezlitosny w starciach z drużyną z Santiago Bernabeu. Pikanterii dodaje fakt, że jego nazwisko od kilkunastu tygodni jest łączone z klubem z Madrytu. Ostatnio "Sport Bild" poinformował, że "Lewy" ogłosił kolegom z szatni Bayernu, że po zakończeniu sezonu chce odejść z klubu.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Półfinał LM 2018. Pojedynki Lewandowskiego z Ramosem to niesamowita historia

Źródło artykułu: