Kapitalnie zaczął się ten mecz dla Liverpoolu FC, ponieważ w czwartej minucie Danny Ings strzałem z sześciu metrów zdobył bramkę. To był pierwszy gol od 4 października 2015 roku. Później przez wiele miesięcy Ings leczył kontuzję, nie mógł wrócić do najwyższej dyspozycji, ale Juergen Klopp nie skreślił go i dał mu szansę gry od pierwszej minuty.
Ings był bardzo aktywny i jeszcze przed przerwą mógł, a wręcz powinien cieszyć się z dubletu. W wyśmienitej okazji z siedmiu metrów uderzył wprost w bramkarza. Z kolei w drugiej połowie sędzia nie zauważył, jak Dawson fauluje we własnym polu karnym właśnie Ingsa.
Trzeba jeszcze wspomnieć o jednej sytuacji, kiedy w walce o górną piłkę Ings i Ahmed Hegazy wylądowali na murawie, a wówczas Egipcjanin pięścią uderzył w brzuch napastnika Liverpoolu. Nie zauważył tego sędzia, ale z pewnością piłkarzem WBA zajmie się Komisja Dyscyplinarna.
W pewnym momencie nieźle spisywali się gospodarze, ale gola strzelili goście. Rezerwowy Alex Oxlade-Chamberlain idealnie zagrał do Mohameda Salaha, który piękną podcinką nad bramkarzem zdobył gola numer 31 w Premier League w tym sezonie.
Przez chwilę wydawało się, że to podcięło skrzydła WBA, ale w zamieszaniu podbramkowym Jake Livermore wlał w serca fanów nadzieję na korzystny wynik. Z czterech metrów wpakował piłkę do siatki, a stadion jeszcze raz ożywił się tuż przed końcem meczu. Wówczas Chris Brunt dośrodkował futbolówkę z rzutu wolnego na pierwszy słupek, a Jose Salomon Rondon precyzyjnym strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Na zwycięskiego gola zabrakło już czasu i The Baggies zrobili kolejny krok... w kierunku The Championship. WBA jest blisko spadku.
Grzegorz Krychowiak cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
West Bromwich Albion - Liverpool FC 2:2 (0:1)
0:1 - Danny Ings 4'
0:2 - Mohamed Salah 72'
1:2 - Jake Livermore 79'
2:2 - Jose Salomon Rondon 88'
Składy:
WBA: Foster – Nyom, Dawson, Hegazy, Gibbs (77' Burke) - Phillips, Livermore, Brunt, McClean (71' Evans) - Jay Rodriguez (89' Kanu) - Rondon.
Liverpool: Karius - Gomez, van Dijk, Klavan, Moreno - Wijnaldum, Henderson, Milner - Salah (84' Lovren), Ings (65' Firmino), Mane (66' Oxlade-Chamberlain).
Żółta kartka: Moreno (Liverpool).
Sędzia: Stuart Attwell.
ZOBACZ WIDEO Pogrom faworytów. Świetne wykończenia Juanmiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]