1158 dni! Reprezentant Polski w końcu się przełamał

Getty Images / Image Photo Agency / Jakub Moder
Getty Images / Image Photo Agency / Jakub Moder

Nieco ponad trzy lata czekał Jakub Moder na to, by wpisać się na listę strzelców. Reprezentant Polski zrobił to we wtorkowym (11 marca) meczu Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan.

Dość niespodziewanie Jakub Moder, a nie Robert Lewandowski czy Piotr Zieliński był jedynym Polakiem, który w Lidze Mistrzów wpisał się na listę strzelców. Wydarzyło się to przy okazji meczu 1/8 finału, w starciu Feyenoordu Rotterdam z Interem Mediolan.

Reprezentant Polski najpierw wywalczył rzut karny, a następnie zamienił go na bramkę, czym doprowadził do wyrównania w meczu. Wysiłek Modera poszedł na marne, ponieważ tuż po przerwie Włosi ponownie wyszli na prowadzenie, które dowieźli już do końca (2:1).

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Choć zespół byłego zawodnika m.in. Odry Opole czy Lecha Poznań pożegnał się z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów, to niewątpliwie na jego twarzy mógł pojawić się uśmiech. W końcu po raz pierwszy od 1158 dni wpisał się na listę strzelców.

Po raz ostatni uczynił to 8 stycznia 2022 roku, jeszcze w barwach Brighton and Hove Albion. Moder dorzucił cegiełkę do pokonania West Bromwich Albion (2:1) w trzeciej rundzie FA Cup. Tym samym od jego ostatniej bramki minęły ponad trzy lata.

Dodajmy, że 25-latek już niebawem może okazać się zbawieniem dla Michała Probierza, któremu w ostatnich dniach z powodu kontuzji wypadł Piotr Zieliński. Coraz głośniej mówi się, że to właśnie Moder zastąpi w środku pola piłkarza Interu w marcowych meczach kadry.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści