Nerwy ze stali. Zobacz decydujący rzut karny w meczu Liverpool - PSG

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Desire Doue przypieczętował awans PSG do 1/4 finału
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Desire Doue przypieczętował awans PSG do 1/4 finału

Gianluigi Donnarumma obronił dwa rzuty karne, a ofensywni zawodnicy PSG nie pomylili się ani razu z 11. metrów. W ten sposób paryżanie wyeliminowali Liverpool i są w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Takiego rozstrzygnięcia nie spodziewał się chyba żaden kibic Liverpoolu. "The Reds" przeszli jak burza przez fazę ligową Ligi Mistrzów, w pierwszym meczu 1/8 finału wygrali w Paryżu 1:0 i wydawało się, że są na dobrej drodze do ćwierćfinału.

Tyle tylko, że trzeba było jeszcze wyjść na rewanż. PSG bardzo szybko odrobiło straty za sprawą Ousmane Dembele. Kolejne bramki już nie padły. Nie wystarczyło 90 minut, nie wystarczyło 120.

Potrzebny był konkurs rzutów karnych, ale w nim ZDECYDOWANIE lepsi okazali się podopieczni Luisa Enrique.

Ze strony Liverpoolu "jedenastkę" wykorzystał tylko Mohamed Salah. Goście byli bezbłędni, wykorzystali cztery rzuty karne i to PSG jest w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Bohaterem PSG został Gianluigi Donnarumma, który obronił strzały Darwina Nuneza i Curtisa Jonesa.

Decydujący rzut karny wykorzystał Desire Doue. Miał nerwy ze stali, noga mu nie zadrżała i zawodnicy PSG mogli ruszyć w kierunku swoich kibiców, by świętować wyeliminowanie Liverpoolu.

Zobacz decydujące trafienie Desire Doue:

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Komentarze (1)
avatar
Cat ze Wschodu Kłodert
3 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba tylko jakaś katastrofa może pozbawić PSG finału LM 
Zgłoś nielegalne treści