Pod wodzą Stanisława Czerczesowa warszawski klub wywalczył mistrzostwo i Puchar Polski. Rosjanin szybko stał się ulubieńcem kibiców Legii Warszawa, ale po zakończeniu sezonu 2015/2016 nie podpisał nowego kontraktu. Został za to selekcjonerem reprezentacji Rosji, którą będzie prowadził podczas mistrzostw świata.
W Rosji Czerczesow jest krytykowany za swoją pracę i wyniki osiągane z kadrą. Wiele wskazuje na to, że posadę selekcjonera zachowa tylko wtedy, gdy jego drużyna osiągnie spektakularny sukces. Tamtejsze media już rozpoczęły spekulacje dotyczące przyszłości Czerczesowa. Ten nie komentuje tych doniesień.
Zdaniem Macieja Rybusa, rosyjski trener w przyszłości wróci do Polski i będzie trenerem Legii Warszawa. Fani mistrzów Polski z pewnością chcieliby, żeby stało się to jak najszybciej. - Zauważyłem, że Czerczesow lubi Polskę. Rozmawialiśmy o moim kraju. Uważam, że on jest zachwycony Legią, infrastrukturą, atmosferą wielkiego klubu i samego miasta - przyznał piłkarz reprezentacji Polski w rozmowie z serwisem "Rsport".
- Myślę, że Czerczesow będzie chciał wrócić do Polski. Nie wiem, kiedy to się stanie, ale kiedyś powinno. W Polsce Legię albo się kocha, albo nienawidzi. To klub, który zawsze jest pretendentem do tytułu - dodał Rybus.
To nie pierwsze słowa dotyczące tego, że Czerczesow w przyszłości wróci do Legii. W grudniu zeszłego roku w podobnych słowach wypowiadał się Mariusz Piekarski, który stał za sprowadzeniem trenera do Legii.
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak. Klub kumpli