Angielskie media nie zostawiły suchej nitki na Manchesterze United po bolesnej porażce w 1/8 Ligi Mistrzów z Sevillą (1:2). Swoje trzy grosze dołożyła również hiszpańska prasa, która porównała wydatki na transfery Czerwonych Diabłów oraz Realu Madryt. Statystyka jest zatrważająca.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, Jose Mourinho przez dwa lata wydał na transfery aż 349,4 miliona euro. Najwięcej kosztował Paul Pogba z Juventusu (105 mln euro), a na drugim miejscu znajduje się Romelu Lukaku z Evertonu (84,7 mln euro).
Podobny okres w Realu Madryt pracuje Zinedine Zidane, który w tym czasie wygrał dla klubu dwie Ligi Mistrzów, jedno mistrzostwo Hiszpanii, dwa Klubowe Mistrzostwa Świata, dwa Superpuchary Europy i jeden Superpuchar Hiszpanii. Potrzebował na to jedynie 70 mln euro na wzmocnienia. Pięć razy mniej.
- Gruby portfel nie zapewnia tytułów. Tydzień temu przekonało się o tym PSG, a we wtorek Manchester United - donosi "AS", który zwraca uwagę na jeden ciekawy szczegół.
Od odejścia Portugalczyka z Santiago Bernabeu mija właśnie piąty sezon. W tym czasie Królewscy wydali w sumie na transfery 450 mln euro, czyli 100 mln więcej niż Mourinho w Anglii przez kilkanaście miesięcy.
Najwięcej Los Blancos przeznaczyli na dwóch wielkich graczy - Garetha Bale'a za 101 mln i Jamesa Rodrigueza za 75 mln. Co ciekawe, drugiego z nich już w klubie nie ma, a pierwszy prawdopodobnie odejdzie latem. Mówi się, że wzmocni... Manchester United.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Białkowski? "Ktoś mógł pomyśleć: O Jezu, co za niedojda"