Giovanni Trapattoni prowadził wtedy Bayern Monachium. Włoski szkoleniowiec przez ponad trzy minuty mówił o swojej drużynie. Z każdą kolejną sekundą nakręcał się, aż w końcu wybuchł, gdy mówił o braku profesjonalizmu niektórych zawodników (głównie miał na myśli Thomasa Strunza).
- Dlaczego włoskie kluby nie kupują naszych piłkarzy? To proste, bo w ostatnim czasie grają fatalnie. Strunz? Od dwóch lat nic nie gra, cały czas jest kontuzjowany - wrzeszczał Trapattoni.
Włoch w trakcie monologu posługiwał się językiem niemieckim. Przydarzały mu się wpadki językowe, które nie przeszły bez echa. Mówił m.in. o piłkarzach, którzy "byli słabi jak puste butelki".
Ich habe fertig! 20 years ago today, Giovanni Trapattoni (manager of FC Hollywood) delivered German football's most famous speech pic.twitter.com/EJUc5s2oXE
— Mohamed Moallim (@iammoallim) 10 marca 2018
Trapattoni to jeden z najsłynniejszych włoskich trenerów. Z Bayernem zdobył mistrzostwo (1997) i Puchar Niemiec (1998).
ZOBACZ WIDEO Powrót Glika, dziwne zachowanie Jemersona - skrót meczu RC Strasbourg - AS Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]