W Paryżu trwa szukanie winnych. Niemiecki piłkarz skrytykował trenera

Newspix / Icon Sport / Na zdjęciu: Julian Draxler
Newspix / Icon Sport / Na zdjęciu: Julian Draxler

W Paris Saint Germain, po klęsce z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów, panuje fatalna atmosfera. Julian Draxler, piłkarz wicemistrza Francji, bez skrupułów skrytykował trenera za niesłuszną taktykę w rewanżowym starciu w Realem Madryt.

- Utrzymywaliśmy się przy piłce, ale podawaliśmy ją sobie na skrzydła albo do tyłu. W taki sposób nie da się zdobyć bramki. Powinniśmy od samego początku naskoczyć na przeciwników. Tego nie zrobiliśmy i zasłużenie zostaliśmy wyeliminowani. Latem wydaliśmy bardzo dużo pieniędzy na transfery, a znowu nie przeszliśmy tej rundy - powiedział 24-latek.

W rewanżowym starciu z Realem Madryt (przegranym 1:2, a w dwumeczu 2:5) Julian Draxler pojawił się na boisku na ostatni kwadrans pojedynku, zmieniając Argentyńczyka Angela di Marię. - Był wyniki 1:1. Graliśmy w osłabieniu i musieliśmy naciskać. Cały stadion jednak wiedział, że nie odwrócimy wyniku do końca, ponieważ brakowało nam intensywności na boisku - dodał niemiecki piłkarz.

Po porażce w 1/8 finału Ligi Mistrzów drużynie Paris Saint-Germain pozostało skupienie się na francuskich rozgrywkach. Jednak nawet mistrzostwo i Puchar Francji najprawdopodobniej nie obronią Unaia Emeryego. Brak sukcesu w Champions League spowoduje, że hiszpański szkoleniowiec po zakończeniu sezonu 2017/2018 będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy. Piłkarze doskonale zdają sobie z tego sprawę i dlatego, jak w przypadku Juliana Draxlera, pozwalają sobie na otwartą krytykę swojego szkoleniowca.

ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (9)
pogromca hejteruw
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta pewnie zara wyjebie z tekstem e ale krychowiak byl na stadionie by dopingowac reall madryt to jego wina hahaha 
avatar
stachu76
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Winny czy nie winny,oto jest pytanie,ale w zasadzie kto...trener?...on poleci bo to wiadome jest a że piłkarze go otwarcie krytykują,drobiazg,Mecz należy zaliczyć do tych "średnich". Szału nie Czytaj całość
avatar
Pan wszystkich Panów
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prezes Lechii Gdańsk: Piłkarze też są winni. Tu pewnie też;) 
avatar
Pan wszystkich Panów
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Paryżu trwa szukanie winnych, Znaczy polecą głowy? Dosłownie? 
pogromca hejteruw
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no tak racja krychy niema to juz szukaja nowych winnych haha smieszni sa ja tylko czekam na mecz real madryt z moimi ulubienciami czyli bayernem monachium