Philippe Coutinho graczem Barcelony został już na początku stycznia. Jego debiut opóźnił się jednak z powodu kontuzji uda, której nabawił się jeszcze w Liverpoolu. Brazylijczyk miał pauzować około trzech tygodni.
Rehabilitacja nowej gwiazdy Blaugrany przebiegła ekspresowo. - Wszechstronny pomocnik trenował w poniedziałek z całą grupą i dostał od lekarzy zielone światło do gry. Ernesto Valverde chce, aby zasiadł na ławce rezerwowych już w czwartkowym meczu z Espanyolem - donosi "Sport.es".
Debiut zawodnika z Kraju Kawy uzależniony będzie od sytuacji na boisku. Lider Primera Division przegrał bowiem pierwszy mecz w Pucharze Króla z Espanyolem (0:1) i w rewanżu na Camp Nou (21:30) musi gonić wynik.
Przypomnijmy, iż Coutinho to najdroższy piłkarz w transferowej historii Blaugrany. Duma Katalonii zapłaciła za niego aż 120 mln euro, a kolejne 40 mln może dopłacić w bonusach, które są uzależnione od postawy klubu. Zawodnik sprowadzony z Liverpoolu ma zastąpić Neymara, który w sierpniu odszedł do Paris Saint-Germain za rekordowe 222 mln euro.
Brazylijczyk w tym sezonie w barwach The Rerds we wszystkich rozgrywkach w 20 meczach strzelił 12 goli i zaliczył 9 asyst.
ZOBACZ WIDEO Barca się nie zatrzymuje! Kolejna demolka. Zobacz skrót meczu z Betisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]