22-letni Leon Goretzka jest uważany za jednego z najzdolniejszych piłkarzy w Niemczech. Mimo młodego wieku piłkarz jest powoływany do kadry, a jego transfer do Bayernu Monachium wydaje się być naturalnym krokiem w karierze.
Odejście kluczowego piłkarza bez kwoty odstępnego (z końcem sezonu wygaśnie pomocnikowi kontrakt w Schalke 04 Gelsenkirchen) spotkało się z dużym rozczarowaniem wśród władz klubu z Gelsenkirchen.
Prezes zarządu Clemens Toennies przyznał, że piłkarz może najbliższe miesiące spędzić w rezerwach. - Może będzie lepiej dla zespołu, jeśli Leon zasiądzie na trybunach do końca sezonu. Nie uważam go za wroga, ale nie możemy zagrozić celom klubu - powiedział w emocjonalnym wystąpieniu Toennies.
Prezes klubu przekonuje, że Goretzka w maju dostał ofertę przedłużenia umowy, na którą piłkarz się wstępnie zgodził i wyrażał radość z gry w Gelsenkirchen.
Decyzja reprezentanta Niemiec wywołała burzę w Schalke. Część kibiców również popiera pomysł wysłania piłkarza na trybuny. W niedzielę ekipa z Veltins Arena podejmie na własnym stadionie Hannover 96 (początek meczu o godz. 18).
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Madrycie. Atletico nie wygrało z Girona. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]