Jaka przyszłość Jelenia?

Wciąż nie jest znana przyszłość polskiej gwiazdy francuskiego Auxerre, Ireneusza Jelenia. Klub bardzo chce zatrzymać Polaka, choć ten nie narzeka na brak ofert - czytamy w Super Expressie.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak został bohaterem swojego zespołu w ostatnim meczu z Caen, wygranym przez Auxerre 2:1. Ireneusz Jeleń strzelił obie bramki dla swojego zespołu, trafiając dwukrotnie w samej końcówce spotkania. Występ Jelenia został doceniony we Francji. "L'Equipe" nominował reprezentanta Polski do jedenastki kolejki.

- Grało mi się wyjątkowo dobrze, i to od samego początku. To również efekt bardzo udanego zabiegu, jaki przeszedłem trzy tygodnie temu w Warszawie. W końcu mogę grać bez tabletek i zastrzyków przeciwbólowych. Ten zabieg był bardzo bolesny, jeszcze nigdy w życiu tak nie cierpiałem, ale warto było pomęczyć się 45 minut i mieć teraz spokój - zwierza się Jeleń, który ma problemy z kręgosłupem i często narzekał na bóle pleców, które niejednokrotnie uniemożliwiały grę polskiemu napastnikowi.

Polaka bardzo chce zatrzymać dotychczasowy klub, jednak piłkarz rodem z Cieszyna ma sporo ofert, w tym m.in. z Hiszpanii. Działacze burgundzkiego klubu zdają sobie z tego i mimo wszystko zaproponowali Jeleniowi nowy kontrakt. W razie wypadku nie będą robić Polakowi problemu z odejściem.

- Mam za sobą jedną rozmowę z działaczami Auxerre, którzy powiedzieli mi, że bardzo chcą, abym został. Czekam na konkretną ofertę z ich strony. Ale w samym klubie dużo mówi się też o tym, że bardzo prawdopodobne jest moje odejście. Mam kilka propozycji, między innymi z mojej ukochanej ligi hiszpańskiej - opowiada Jeleń.

Komentarze (0)