Prezes Nantes wściekły na sędziego. Z tej wpadki śmieją się na całym świecie

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Waldemar Kita
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Waldemar Kita

Waldemar Kita domaga się sześciomiesięcznej dyskwalifikacji dla sędziego Tony'ego Chaprona. 45-latek jest obiektem kpin za skandaliczne wyrzucenie z boiska Diego Carlosa z Nantes.

Francuski sędzia Tony Chapron ma swoje pięć minut sławy. 45-latek nie powinien się jednak z tego cieszyć. Media z całego świata trąbią o jego skandalicznej wpadce podczas meczu FC Nantes z Paris Saint-Germain (0:1). Pod koniec spotkania zawodnik gospodarzy Diego Carlos przypadkowo wpadł na arbitra. Ten upadł i nawet chciał odegrać się na piłkarzu kopnięciem. Na tym się nie skończyło. Chapron po chwili ukarał Brazylijczyka żółtą kartką, a że miał na koncie już jedną, to wyleciał z boiska.

Francuski arbiter stał się obiektem kpin, ale w Nantes nikomu nie ma do śmiechu. Piłkarze są zdezorientowani, bo nie mają pojęcia, dlaczego pan Chapron upomniał ich kolegę.

- Dla mnie ta sytuacja jest całkowicie absurdalna. Sędzia nie powinien tak się zachowywać. Mam nadzieję, że zostanie ukarany. Tłumaczył mi potem, że od lipca są nowe zasady w tej kwestii, ale to dla mnie skandal - komentuje Valentin Rongier.

Po spotkaniu wypowiedział się także Waldemar Kita. Prezes Nantes, pochodzący z Polski, jest oburzony i także oczekuje, że 45-letni sędzia zostanie surowo ukarany.

- Otrzymałem dwadzieścia SMS-ów z całego świata i wszyscy piszą, że ten sędzia to pomyłka. Nie mogę zbyt wiele mówić, bo zostanę wezwany przez komisję dyscyplinarną. Gdzie jednak jesteśmy? Dajemy czerwoną kartkę za darmo. To jest amatorstwo. Nie chcę jednak wierzyć, że zrobił to celowo. Powinien zostać zawieszony na sześć miesięcy - komentuje Kita.

ZOBACZ WIDEO Szaleństwo w ostatnich sekundach - skrót meczu FC Koeln - Borussia Moenchengladbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (1)
avatar
Lubelak
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomyłki zdarzają się każdemu, ale od tego jest kilku sędziów asystentów, żeby przekazać informację do głównego.
Dla mnie jednak skandalem jest nie tyle pomyłka sędziego, co próba kopnięcia prze
Czytaj całość