Do letniego okna transferowego zostało jeszcze dużo czasu, ale już mamy ogłoszony jeden z największych hitów. Niemieckie media informują, że Leon Goretzka porozumiał się z Bayernem Monachium. - Menedżer Goretzki Joerg Neubauer rozmawiał z Bayernem o transferze bez odstępnego latem 2018 roku. To właśnie się dzieje i Schalke traci swojego najlepszego piłkarza i nie otrzyma za to ani grosza - donosi dziennik "Bild".
Schalke 04 Gelsenkirchen do samego końca próbowało namówić 22-latka do podpisania nowego kontraktu. Młodemu gwiazdorowi oferowano bajeczne zarobki na poziomie 12 mln euro rocznie. Nigdy wcześniej nie było piłkarza, który w tym klubie miałby tak wysoką pensję. Środkowy pomocnik jednak nie dał się przekonać i jego umowa wygaśnie 30 czerwca 2018 roku.
- Od samego początku próbowaliśmy podpisać nowy kontrakt z Goretzką. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy i udowodniliśmy, że jest dla nas niezwykle ważnym zawodnikiem - komentuje menedżer Schalke.
Klub zapewnia, że nie ma możliwości, aby Goretzka odszedł z klubu już zimą i zostanie do końca sezonu. Kibice są wściekli, bo to kolejny transfer, na którym klub niewiele zyskuje. Latem ubiegłego roku do Juventusu Turyn wypożyczony został Benedikt Hoewedes, a Sead Kolasinac za darmo odszedł do Arsenalu.
Powody do radości mają z kolei kibice Bayernu. 22-letni pomocnik był łączony z wieloma gigantami w tym z Barceloną. Goretzka to jeden z najlepszych graczy w Bundeslidze. W tym sezonie strzelił cztery gole, a w dodatku jest ważną postacią reprezentacji Niemiec.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona górą w El Clasico! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Nie ukrywam iz liczylem na to , ze sprobojemy go sciagnac nawet zima.