Atletico po zakończeniu występów w fazie grupowych Ligi Mistrzów miało niewiele czasu na regenerację. Starali się to wykorzystać niżej notowani zawodnicy Betisu. Gospodarze mają problemy z wygrywaniem i potwierdzili to w niedzielę.
Przez cały pojedynek więcej z gry mieli zawodnicy z Sewilli, ale długo nie potrafili sobie stworzyć dogodnych sytuacji. Strzały zawodników gospodarzy były anemiczne i Jan Oblak pewnie interweniował.
Bramkarz gości mógł mieć problemy w 23. minucie, ale po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z lewej strony pola karnego piłka nie została wbita do siatki przez graczy Betisu. Konkretniejsze było Atletico. W 30. minucie po płaskim dograniu z prawej strony Sime Vrsaljko i błędzie obrony gospodarzy, Saul Niguez z bliska wepchnął piłkę do bramki z trzech metrów.
Po zmianie stron wciąż dominowali gospodarze. Betis najlepszą okazję stworzył sobie w 60. minucie. Wówczas z woleja z okolic linii pola karnego mocno uderzył Cristian Tello, Oblak zdołał wybić piłkę.
Po drugiej stronie boiska, w 82. minucie, jedna z nielicznych akcji Atletico mogła zakończyć się drugim golem. Jednak do płaskiego dogrania nie doszedł Fernando Torres. To mogła być kopia bramki z 30. minuty.
Dzięki zwycięstwo Atletico utrzymało 3. miejsce w tabeli, gracze Betisu nie zwyciężyli już po raz 6.
Real Betis - Atletico Madryt 0:1 (0:1)
0:1 - Saul
Składy:
Betis: Adan - Barragan (75' Julio Garcia), Mandi, Feddal, Durmisi, Joaquin, Guardado (66' Camarasa), Boudebouz, Ruiz (88' Ruibal), Leon, Tello.
Atletico: Oblak - Luis, Godin, Vrsaljko, Savić, Gabi, Saul, Koke, Partey (90+3' Hernandez), Gameiro (76' F. Torres), Correa (61' Gimenez).
Żółte kartki: Mandi, Guardado, Boudebouz, Leon (Betis) oraz Luis, Godin, Correa (Atletico).
Real Sociedad - Malaga CF 0:2 (0:1)
0:1 - Baston (k.) 23'
0:2 - Castro 58'
[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Koncert Realu w I połowie! Mistrzowie zmiażdżyli Sevillę! - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Atletico Madryt zakończy sezon na podium? 
na Instagramie 
na Facebooku 
