Najbardziej znienawidzeni w środowisku piłkarskim. Lista "4-4-2" zaskakuje

East News / Imago Sport and News / Na zdjęciu: Joseph Blatter (w środku) z pucharem mistrzostw świata
East News / Imago Sport and News / Na zdjęciu: Joseph Blatter (w środku) z pucharem mistrzostw świata

Czy da się znaleźć 50 najbardziej znienawidzonych osób w środowisku piłkarskim? Magazyn "Four-Four-Two" nie miał z tym największych problemów. Niektóre nazwiska i ich miejsca w zestawieniu są jednak zaskakujące.

Zestawienie otwiera Sergio Ramos, piłkarz Realu Madryt. Za co można go nienawidzić? Przede wszystkim za symulowanie i kontrowersje z tym związane. "Jest dziwnym człowiekiem, nie można traktować go poważnie" - twierdzą autorzy rankingu.

W piątej dziesiątce znalazł się też Pepe. Portugalczyk w oczach Anglików jest wszystkim tym, co jest nie tak z piłką nożną. Jest nieuczciwy i irytujący, ma na koncie kilka fauli, przez które kibice (i zawodnicy) bardzo go nie lubią.

Na 32. miejscu uplasował się Mark van Bommel, a 30. pozycja to Alex Ferguson. Najbardziej utytułowany menadżer w historii angielskiej piłki wojował nie tylko ze swoimi podopiecznymi, ale także z dziennikarzami, bezpośrednimi rywalami, kibicami, a także obcokrajowcami. Roman Abramowicz wg "4-4-2" zasłużył na 25. miejsce. Biznesmen wywarł duży wpływ na Premier League, wprowadził mnóstwo pieniędzy, myśląc, że to wystarczy, by sięgać po najwyższe trofea.

Jeżeli Jose Mourinho czerpie satysfakcję z generowania konfliktów, to jego odpowiednikiem na piłkarskim boisku jest Diego Costa. Nie bez powodu tytuł jego biografii brzmi "Sztuka wojny". Napastnik znalazł się w zestawieniu na 18. pozycji.

ZOBACZ WIDEO Grupa H - grupa zagadka. Sztab Nawałki czeka dużo pracy

Tego rankingu nie mogłoby być bez Luisa Suareza, który przez swoje gryzienie rywali na stałe wpisze się do historii futbolu, choć będąc uczciwym, trzeba przyznać, że dokonania sportowe są równie imponujące. Nadal jest jednak jednym z najbardziej znienawidzonych piłkarzy, więc zajął 16. miejsce. Trzy "oczka" wyżej uplasował się Diego Maradona i jego "ręka Boga".

Na dziesiątej pozycji uplasował się John Terry. "Na boisku jest typem gracza, którego każdy chciałby mieć po swojej stronie" - piszą autorzy. Przez wielu jednak będzie zapamiętany jako ten, który zaparkował swojego Range Rovera w zatoczce dla niepełnosprawnych, żeby iść po kebab.

Zaszczytna szósta pozycja przypadła w udziale Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jest klasycznym przykładem osoby, którą się kocha lub jej nienawidzi. Ci, którzy go nie znoszą, uważają, że to narcyz, mający obsesję na własnym punkcie.

Na 4. miejscu znalazł się Michel Platini, który znakomite wrażenie po piłkarskiej karierze zatarł tym, co robił po niej, kiedy znalazł się w szeregach FIFA i stał się jednym z odpowiedzialnych za kryzys w tej organizacji.

Najniższy stopień podium okupuje Harald Schumacher, niemiecki bramkarz, który w 1982 roku bez pardonu uderzył Patricka Battistona. Dzięki temu wydarzeniu w jednej z francuskich gazet w ankiecie dotyczącej najbardziej pogardzanych osób, znalazł się wyżej od Adolfa Hitlera.

Na drugim miejscu nie mogło zabraknąć Jose Mourinho, dla którego wynajdowanie sobie kolejnych wrogów, jest pasją, z której czerpie radość. Ale trudno odebrać mu miano jednego z najlepszych trenerów na świecie, skoro za jego taktyką idą dobre wyniki.

Najbardziej znienawidzoną postacią w piłkarskim światku jest Joseph Blatter. Oskarżony o korupcję, uważany za tego, który zniszczył struktury rządzące światowym futbolem.

Źródło artykułu: