- Za przejście Lechii i Pogoni chłopaki otrzymali po 100 tysięcy premii na zespół. Teraz do Bytowa przyjeżdża drużyna, która niespełna rok temu zremisowała z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, więc nagrody będą przynajmniej trzykrotnie wyższe - powiedział na łamach Super Expressu menedżer Drutex-Bytovii, Rafał Gierszewski.
Pojedynek w Bytowie obejrzy komplet publiczności - 2 tys. widzów. - Bilety po 30 i 20 zł rozeszły się w ciągu dwóch godzin. Gdyby stadion mógł pomieścić 20 tys. kibiców, też byłby pełny - dodał Gierszewski.
Sami piłkarze I-ligowca są pełni nadziei. - Nie przestraszymy się Legii! Przecież w poprzedniej edycji z późniejszym zdobywcą Pucharu Polski Arką w ćwierćfinale przegraliśmy tylko jedną bramką. A wcześniej wyeliminowaliśmy Śląsk i Zagłębie Lubin - stwierdził kapitan zespołu, Krzysztof Bąk.
Mecz Drutex-Bytovia Bytów - Legia Warszawa rozpocznie się w środę o godz. 20.30. W listopadzie natomiast dojdzie do rewanżu na obiekcie mistrza Polski.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]