O sobotnich zajściach opowiada nam jeden ze świadków, Daniel Trzepacz z serwisu pogonsportnet.pl.
- Tak, grupa około trzydziestu kibiców chciała dostać się pod samą szatnię. Uniemożliwiła im to ochrona - mówi. - Cała akcja trwała kilka minut. Doszło do starcia ochrony z kibicami, w ruch poszedł gaz łzawiący i po chwili pojawiła się policja. Kilka osób zostało zatrzymanych.
Psychoza po szczecińsku
Pogoń w strachu przed kibicami żyła od początku tygodnia. Już we wtorek, po wyjazdowej porażce z Cracovia (0:3), zawodników przywitał na klubowym parkingu banner: "Jeb.. was wszystkich, fu... you all". A na forach internetowych pojawiły się ostre komentarze nawołujące do zbiórki pod stadionem i "rozmowy" z piłkarzami.
- Na pewno transparent, który przywitał zawodników, nie był przyjemny, ale nic więcej ponad to i jakimiś wpisami w internecie, się nie wydarzyło - uspokajał nas rzecznik prasowy Pogoni Krzysztof Ufland. Klub wcześniej zwrócił się jednak do policji o zapewnienia piłkarzom bezpieczeństwa po powrocie z meczu.
W trakcie tygodnia trening zespołu profilaktycznie odwiedził patrol policji. Niektórzy zawodnicy na zajęcia postanowili zaś dojeżdżać taksówkami, aby nie narażać na szwank prywatnych samochodów.
Kryzys na Pomorzu
- Czujemy otaczającą nas złość, krytykę i wrogość - mówił przed meczem z Termalicą trener Pogoni Maciej Skorża. - Liczę, że spowodują one odpowiedź zespołu, który będzie chciał poprawić atmosferę dobrymi wynikami. To nasz obowiązek. Musielibyśmy być totalnymi ignorantami, żeby nie rozumieć reakcji kibiców, ponieważ ich zawodzimy.
W sobotę jego zespół, choć prowadził 2:1, nie potrafił przerwać serii porażek. Szczecinianie w siedmiu ostatnich meczach Lotto Ekstraklasy zdobyli dwa punkty i zamykają tabelę. Za tydzień zespół z Pomorza zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Piątkowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.
ZOBACZ WIDEO Działo się w Lipsku! Piękny gol Sabitzera. Zobacz skrót meczu RB - VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]