Tym samym trener ekipy z Toskanii będzie miał teraz nieco ograniczone pole manewru w linii napadu. Piłkarz najprawdopodobniej nie zostałby zawieszony, gdyby nie powtórki telewizyjne. Kamery wychwyciły niesportowe zachowanie snajpera.
W konfrontacji ze Starą Damą nie zobaczymy ponadto pauzującego za nadmiar żółtych kartek Prataliego. Ponadto na kontuzje narzekają: Mchelidze, Pozzi, Raggi oraz Marianini. W tej sytuacji Niebiescy w starciu z Juve będą zmuszeni zagrać tylko jednym napastnikiem.
Źródło artykułu: