Dramat słynnego piłkarza. Willa zniszczona

Getty Images / James Gill - Danehouse / Na zdjęciu: Harry Maguire
Getty Images / James Gill - Danehouse / Na zdjęciu: Harry Maguire

Nie tak rozpoczęcie 2025 roku wyobrażał sobie Harry Maguire. Po noworocznej imprezie okazało się, iż jego luksusowa willa została zniszczona przez powódź.

Harry Maguire, obrońca Manchesteru United, znalazł się w gronie poszkodowanych przez powódź, która nawiedziła jego posiadłość wartą 4 mln funtów. Jak podaje "The Sun", po noworocznej imprezie, w której uczestniczyli m.in. Jordan Pickford i jego żona Megan, Maguire obudził się, by odkryć, że jego ogród krajobrazowy jest pod wodą.

Woda osiągnęła głębokość do 90 cm, a sytuacja dotknęła także sąsiednie domy w Wilmslow czy Cheshire. Maguire, wraz z gośćmi, próbował zapobiec przedostaniu się wody do domu.

"Zrobili wszystko, co mogli, by zniszczenia nie były jeszcze poważniejsze. To nie był początek roku, jakiego się spodziewali, ale Harry wie, że inni mieli gorzej" - powiedział jeden z informatorów brytyjskiego źródła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

W ciągu 48 godzin spadła miesięczna norma opadów, co spowodowało poważne zniszczenia. W Cheshire doszło do zawalenia się brzegów kanału Bridgewater, a woda zalała pobliskie pola. Ewakuowano mieszkańców, a część autostrady M56 została zamknięta.

Szef straży pożarnej, Dave Russel, poinformował, że ewakuowano prawie tysiąc osób, z czego połowę łodziami. Dodał, że prace po ulewach trwały ponad 36 godzin.

Z hotelu Britannia w Didsbury ewakuowano 445 osób, a z mieszkań Meadow Mill w Stockport kolejne 400 z powodu braku prądu i wody. Akcja ratunkowa była szeroko zakrojona i wymagała zaangażowania wielu służb.

Komentarze (2)
avatar
as64
3.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To straszne… Taki luksus… Jak on teraz będzie żył zanim postawi nową willę? 
avatar
kilofon
3.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No cóż, grudniowa wypłata pojdzie na remont. Na biednego nie padło