Lada dzień Zlatan Ibrahimović ma wrócić do treningów i po niecałych dwóch miesiącach być gotów do gry na najwyższym poziomie. Według "Daily Mirror", Szwed chce wystąpić już 2 grudnia przeciwko Arsenalowi w Premier League. To zaskakujące informacje, ponieważ nawet sam Jose Mourinho wskazywał styczeń jako najszybszą datę powrotu Ibrahimovicia.
36-latek kontuzji kolana doznał w kwietniowym rewanżu ćwierćfinału Ligi Europy z RSC Anderlechtem (2:1). W końcówce wyskoczył do pojedynku główkowego z rywalem, udało mu się trafić w piłkę, ale zaraz potem całym ciężarem ciała wylądował na prawej nodze. Ta wygięła się do tyłu w bardzo nienaturalny sposób, a późniejsze badania wykazały zerwanie więzadeł.
Początkowo Manchester United podziękował mu za grę i nie przedłużył kontraktu, ale kilka tygodni temu podpisał z "Ibrą" nową umowę do końca bieżącego sezonu. Piłkarz swoją decyzję argumentował tym, że ma "niedokończone sprawy z Manchesterem United". Szwed chce zdobyć mistrzostwo z Czerwonymi Diabłami.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: W Rosji chcemy osiągnąć lepszy wynik niż we Francji