Arek Milik w roli kibica Biało-Czerwonych. "Dacie radę i będzie co świętować"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Kontuzja wyeliminowała Arkadiusza Milika z gry na finiszu eliminacji mundialu w Rosji. Kibic Milik wierzy, że po meczu z Armenią będzie co świętować!

Wielki nieobecny meczu eliminacji MŚ 2018 Armenia - Polska, Arkadiusz Milik, wierzy w zwycięstwo Biało-Czerwonych. Piłkarz, który z powodu kontuzji nie mógł pomóc drużynie Adama Nawałki podczas potyczki w Erywaniu, ma nadzieję, że czwartek będzie szczęśliwym dniem dla naszej reprezentacji.

- Całym sercem jestem dzisiaj z Wami! Mocno wierzę, że dacie radę i będzie co świętować. Tylko zwycięstwo, powodzenia - napisał napastnik Napoli na Instagramie.

W środę kibic Milik zwrócił do sympatyków futbolu w Polsce, by stali murem za kadrowiczami. - Wszyscy kibicujemy reprezentacji! - zaapelował na portalu społecznościowym.

23-letni zawodnik obecnie przechodzi rehabilitację po operacji rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie, którą przeszedł pod koniec września w Rzymie. Polak doznał urazu w trakcie ligowego meczu ze SPAL 2013.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Eksperci w Armenii przewidują, że Polska odniesie łatwe zwycięstwo

Źródło artykułu: