Neymar był bohaterem największego transferu w trakcie letniego okienka. Brazylijczyk zamienił FC Barcelona na Paris Saint-Germain, a kataloński klub otrzymał za niego 222 mln euro. Taka kwota była zapisana w kontrakcie Neymara jako klauzula odstępnego i mógł on bez przeszkód zmienić klub.
Część pieniędzy otrzymanych za Neymara Katalończycy wydali na Paulinho i Ousmane Dembele. Zdaniem Ivan Rakitić strata Brazylijczyka jest dużym ciosem dla klubu i trudno go będzie zastąpić. - Dla mnie osobiście było to naprawdę trudne. Nie tylko dlatego, że jest jednym z najlepszych graczy, ale jest też dla mnie wielkim człowiekiem - przyznał Rakitić.
- On był bardzo ważny dla naszej szatni. Dla mnie to była zła decyzja - dodał Rakitić, który nie ukrywa rozczarowania odejściem Neymara. Warto dodać, że bez niego FC Barcelona radzi sobie świetnie. Co prawda przegrała z Realem Madryt dwumecz o Superpuchar Hiszpanii, ale w ligowej tabeli prowadzi z kompletem 15 punktów i nad odwiecznym rywalem ma 7 "oczek" zaliczki. W dodatku stosunek bramek Blaugrany to 17:2.
- Musimy szanować jego decyzję i życzyć mu szczęścia. Mam nadzieję, że w Paryżu zdobędzie wiele bramek i będzie szczęśliwy. Musimy być silni bez niego - przyznał Rakitić.
ZOBACZ WIDEO Grad goli na Camp Nou. Zobacz skrót meczu FC Barcelona - SD Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]