Atletico Madryt przeprowadza się na nowy stadion. W sobotę pierwszy mecz na Wanda Metropolitano

Reuters / Sergio Perez / Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie
Reuters / Sergio Perez / Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie

Atletico Madryt rozpoczyna nowy okres w dziejach klubu. "Los Colchoneros" rozegrają w sobotę pierwszy mecz na dopiero co oddanym do użytku obiekcie "Wanda Metropolitano". Przeciwnikiem zespołu Diego Simeone będzie Malaga.

W tym artykule dowiesz się o:

Poprzedni dom Atletico Madryt - Estadio Vicente Calderon - zostanie zrównany z ziemią, w jego miejsce powstanie nowoczesne osiedle. Tak zakończy się ponad 50-letnia historia obiektu, na którym rozgrywano mecze mistrzostw Europy w 1976 roku, mundialu 1982. Stadionu, który pamięta mistrzowskie kampanie Atletico, jak ta w sezonie 1975-77 czy ostatnia, nieprawdopodobna, bo przełamująca dominację Realu i Barcelony, w sezonie 2013-14 czy niesamowite mecze w europejskich pucharach. Klubowe władze miały jasno postawiony cel: działacze chcieli przeprowadzki na stadion nowoczesny, bezpieczny i pojemny. Taki, który mógłby się ubiegać o prawo organizacji wielkiego finału Ligi Mistrzów.

I taki obiekt właśnie został ukończony. Wanda Metropolitano, stadion w Rosas na obrzeżach Madrytu. Było z tym trochę kłopotów, pierwotnie planowano, że stadion zostanie oddany jeszcze latem 2017 roku, aby Atletico mogło rozpocząć sezon w nowym domu. Przez opóźnienia drużyna mecze w ramach trzech pierwszych kolejek La Liga musiała rozegrać na wyjeździe, poza domem rozegrała także mecz pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nadszedł w końcu ten moment: w sobotę Atletico rozpocznie nowy etap w historii klubu, rozegra pierwsze spotkanie na Wanda Metropolitano, czyli popularnym Estadio de La Peineta.

Obiekt powstał z myślą o mistrzostwach świata w lekkiej atletyce w 1997 roku (ostatecznie prawo ich organizacji wywalczyły Ateny). Odbywały się tu mniejsze imprezy kulturalne i sportowe. Stadion zamknięto w 2004 roku, później rozpoczęto jego renowację z myślą o igrzyskach olimpijskich w 2016 roku, o które Madryt się ubiegał. Ostatecznie ta impreza również nie zagościła w stolicy Hiszpanii, zmieniono więc koncepcję budowy: zrezygnowano z bieżni, postanowiono wznieść obiekt typowo piłkarski.

Najbardziej charakterystycznym elementem konstrukcji (projekt stadionu wykonała pracownia Cruz Ortiz) jest dach, wykonany przez firmę Schleich Bergermann Partner. Tę samą, która wykonywała zadaszenie takich obiektów, jak Maracana, Stadion Olimpijski w Berlinie czy Soccer City w Johannesburgu. Wspominamy o tym, bo dach "Wanda Metropolitano" stał się... ulubieńcem internautów i doczekał się dziesiątek przeróbek.

Władze Atletico chwalą się, że ich nowy dom to jeden z najnowocześniejszych stadionów na świecie: strefa VIP z dedykowanymi windami i najwyższą jakością usług, podwyższony komfort (więcej miejsca na nogi, szerokie przejścia) śledzenia wydarzeń na boisku dla każdego z niespełna 70 tysięcy gości na stadionie - to wszystko sprawia, że właśnie ten obiekt jest faworytem w walce o organizację wielkiego finału Champions League w 2019 roku. Decyzja w tej sprawie zapadnie 21 września, rywalem Madrytu jest Baku.

ZOBACZ WIDEO Romeo Jozak: Legia musi grać agresywnie i ofensywnie

Komentarze (0)