Neymar zakpił z Bartomeu. "Ten prezydent to żart"

PAP/EPA / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Neymar w barwach Paris Saint-Germain
PAP/EPA / EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Neymar w barwach Paris Saint-Germain

Josep Maria Bartomeu zabrał głos na temat odejścia Neymara do Paris Saint-Germain. Brazylijczyk skomentował te słowa i przy okazji zakpił z szefa FC Barcelona.

[tag=20382]

Neymar[/tag] przeszedł do Paris Saint-Germain za rekordowe 222 mln euro. Francuski klub aktywował klauzulę odstępnego zawartą w kontrakcie reprezentanta Brazylii i FC Barcelona nie miała żadnych możliwości, aby zablokować transfer.

Josep Bartomeu w rozmowie z katalońskimi dziennikami "Sport" i "Mundo Deportivo" zabrał głos na temat całej sprawy. Prezydent katalońskiego klubu przyznał, że obecna Barcelona to lepszy zespół niż przed odejściem Neymara. Argumentował to przyjściem Nelsona Semedo, Paulinho, Gerarda Deulofeu i Ousmane Dembele.

Ponadto Bartomeu dodał, że według niego Neymar zachował się nie fair. Barcelona nie miała czasu na przygotowanie się na odejście gwiazdy, zapewnienie sobie następców. Prezydent dziwił się również, że piłkarz zdecydował się na odejście z najlepszego klubu świata.

Na Instagramie "Esporte Interativo" zamieściło jeden z cytatów Bartomeu, w których skarżył się, że klub "za bardzo zaufał Neymarowi i jego ojcu". Dla Brazylijczyka było tego już za wiele. "Ten prezydent to żart" - napisał w komentarzu nowy piłkarz Paris Saint-Germain.

Nowy klub Neymara jest liderem Ligue 1 z kompletem 12 punktów. Brazylijczyk zdobył w lidze trzy gole.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu