- Czerwone Diabły się zgłosiły i były prowadzone rozmowy z moim agentem. Nic konkretnego się jednak nie wydarzyło, bo mój pracodawca nie podjął negocjacji. Ja sam jestem bardzo zadowolony w Londynie - powiedział Brazylijczyk dla goal.com.
Spekulacje o odejściu 29-letniego skrzydłowego z ekipy The Blues były związane z faktem, że w ubiegłym sezonie nie zawsze cieszył się on miejscem w podstawowym składzie. Antonio Conte często bowiem stawiał na Pedro Rodrigueza.
Mimo roli dżokera Willian notował niezłe statystyki. W minionej edycji - licząc wszystkie rozgrywki - uzbierał 12 goli i 5 asyst. Reprezentant Canarinhos posiada spore umiejętności, jest też znany z tego, że nie obraża się o posadzenie go na ławce. Dlatego raczej trudno przypuszczać, by włoski menedżer był skłonny się go pozbywać - zwłaszcza na rzecz jednego z głównych rywali w walce o mistrzostwo Anglii.
Kontrakt Brazylijczyka na Stamford Bridge obowiązuje do połowy 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara