Chilijski napastnik Arsenalu Londyn Alexis Sanchez powinien wrócić do treningów w najbliższą niedzielę (30 lipca), ale wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie.
Na swoim koncie na Instagramie 28-letni piłkarz, który po zakończeniu sezonu ligowego brał udział w Pucharze Konfederacji ze swoją reprezentacją, zamieścił zdjęcie, na którym ma na sobie ciepły sweter, a także szalik owinięty wokół szyi.
- Chory - napisał gracz Kanonierów w komentarzu do fotografii, która wywołała lawinę komentarzy fanów oraz dziennikarzy.
Brytyjskie media podejrzewają, że jest to wymówka ze strony zawodnika, który znajduje się w kręgu zainteresowania działaczy Manchesteru City i Paris Saint-Germain. Odejściu Sancheza z Emirates Stadium sprzeciwia się jednak menedżer Arsene Wenger, chociaż kontrakt Chilijczyka obowiązuje jeszcze tylko przez jeden rok.
- Nie sprzedamy go. To kontynuacja tego, co powiedziałem pod koniec ubiegłego sezonu. Sanchez i Shkodran Mustafi mają stawić się na trening w niedzielę. Będą trenować w dniu, w którym zespół zagra z Sevillą w ramach Emirates Cup - zapowiedział francuski szkoleniowiec Arsenalu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt (WIDEO)
[/color]