Dla gospodarzy ważna tylko wygrana - zapowiedź meczu Motor Lublin - GKS Katowice

Gospodarze nie przystąpią do sobotniego meczu w najmocniejszym składzie. Kontuzja wciąż wyklucza z gry Tomasza Lenarta, natomiast za 4 żółte kartki musi pauzować Dawid Ptaszyński. Miejsce na środku defensywy zajmie więc zapewne doświadczony Artur Bożyk, który na dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek doznał urazu i w bieżącym roku jeszcze nie zagrał. Możliwe jednak, że trener Ryszard Kuźma zdecyduje się przesunąć Przemysława Żmudę na tę pozycję.

Szansę debiutu w lubelskiej drużynie może otrzymać Alexandru Carabulea. Mołdawski napastnik zagrał ostatnio w rezerwach i zostanie dołączony do kadry na pojedynek z katowiczanami.

GKS wyruszył w podróż do Lublina już w piątkowy poranek. W 18-stce meczowej zabrakło trzech graczy pauzujących za kartki: Kamila Cholerzyńskiego, Łukasza Mieszczaka oraz Grażvydasa Mikulenasa, którym zimą interesowali się działacze Motoru.

Obie drużyny w bieżącym roku jeszcze nie zaznały goryczy porażki. GKS zanotował 2 zwycięstwa i 2 remisy, co pozwoliło katowiczanom awansować 14. miejsce w tabeli. Strzelili w tych meczach 5 bramek, z czego 4 to dorobek Bartosza Iwana. Natomiast Motor 3-krotnie dzielił się punktami i zdobył tylko jednego gola.

Katowicki zespół nie przegrał w Lublinie od ćwierć wieku i jeżeli podtrzyma tę passę, to najprawdopodobniej opuści miejsce barażowe. Gospodarze zapowiadają, że zrobią wszystko, co w ich mocy, ażeby nie dopuścić do tego, lecz nawet jeśli wygrają, to nie wydostaną się ze strefy spadkowej.

Motor Lublin - GKS Katowice / sob. 11.04.2009, godz. 14:00

Przewidywane składy:

Motor Lublin: Mierzwa - Misztal, Maciejewski, Bożyk, Syroka - Żmuda, Drej - Rafał Król, Maziarz, Piotrowicz - Oziemczuk.

GKS Katowice: Gorczyca - Krysiński, Kamiński, Napierała, Mielnik - Plewnia, Iwan, Wijas, Nowak, Goncerz - Kaliciak.

Sędzia: Rafał Greń (Rzeszów).