Poprzedni sezon był całkiem udany dla Mateusza Możdżenia. W 36 meczach strzelił 4 gole, będąc jednym z kluczowych zawodników w układance trenera Macieja Bartoszka. Taka dyspozycja nie przeszła bez echa. Kilka tygodni temu media informowały o zainteresowaniu pomocnikiem Korony ze strony Legii Warszawa czy rumuńskiej Astry Giurgiu. Póki co skończyło się na pogłoskach, ale niewykluczone, że zawodnik jednak zmieni otoczenie.
Możdżeń zapytany przez dziennikarzy czy zostanie w Kielcach nie chciał udzielać jednoznacznej odpowiedzi. - Nie powiem, że na pewno odejdę i że na pewno zostanę. Sprawy są w toku. Zacznie się liga i wtedy pewnie znów zacznie się jakiś ruch. Jednoznacznie jednak nie powiem, bo nie wiem - stwierdził.
Gdyby były piłkarz m.in. Lecha Poznań postanowił zmienić klub, byłoby to z całą pewnością duże osłabienie zespołu Gino Lettieriego. Do tej pory z Koroną pożegnali się Miguel Palanca, Vanja Marković, Rafał Grzelak, Ilijan Micanski, Siergiej Pilipczuk, Vladislavs Gabovs, Michal Pesković i Milan Borjan.
Obecny kontrakt wiąże Możdżenia ze złocisto-krwistymi do 30 czerwca 2018 roku.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: przegrała zakład. Pogba wepchnął ją do basenu (WIDEO)