Pierwotnie oba zespoły miały wybiec na boisko dopiero o godz. 19.00. Ostatecznie jednak zapadła decyzja, że pojedynek odbędzie się przy świetle dziennym.
Pelister będzie gospodarzem, lecz nie zyska atutu własnego boiska, bo Stadion Tumbe Kafe, na którym występuje na co dzień, nie został dopuszczony do Ligi Europy. Dlatego zdobywca Pucharu Macedonii musi korzystać z obiektu w Strumicy - oddalonego o ok. 180 km od Bitoli.
Przed czwartkowym rewanżem drużyna Nenada Bjelicy jest w bardzo komfortowej sytuacji, bowiem pierwsze spotkanie w stolicy Wielkopolski wygrała aż 4:0 (dublet skompletował Mario Situm, a po jednym golu zdobyli Nicki Bille Nielsen i Radosław Majewski).
ZOBACZ WIDEO Piękne gole w brazylijskiej Serie A. Zobacz skrót meczu Flamengo - Sao Paulo [ZDJĘCIA ELEVEN]