O Alenie Haliloviciu zrobiło się głośno w 2014 roku, gdy jako 18-latek przeniósł się z Dinama Zagrzeb do Barcelony. Chorwat zapowiadał się na zawodnika wielkiego formatu, talentem miał dorównywać Luce Modriciowi i Ivanowi Rakiticiowi, ale na razie jego kariera nie rozwinęła się tak, jak przewidywano. Dziś jest zawodnikiem niemieckiego Hamburgera SV, z którego w minionym sezonie był wypożyczony do Las Palmas.
- Graliśmy razem, gdy byliśmy dziećmi. Alen ma wyjątkowe umiejętności, ale bardzo ciężko nas porównać, ponieważ gramy na różnych pozycjach. Mamy jednak cechy wspólne - na przykład dobrą technikę użytkową. To wynosi się z akademii Dinama. To fantastyczne miejsce dla nauki techniki - mówi Tibor.
Nowy piłkarz Wisły jest wychowankiem Dinama, ale w pierwszym zespole tego klubu nigdy nie zagrał. W minionym sezonie występował w barwach Lokomotivy Zagrzeb. Rozegrał dla niej 21 spotkań, w których zaliczył trzy asysty - to jego jedyne seniorskie doświadczenie.
- Dinamo to jedna z najbardziej prestiżowych akademii, jeśli chodzi o wychowywanie środkowych pomocników. Tibor potrafi wyprowadzić piłkę, jest dobry w grze kombinacyjnej i szybko myśli, mając piłkę przy nodze, a to ważne na jego pozycji - zachwali Chorwata dyrektor sportowy Wisły, Manuel Junco.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife (VIDEO) [ZDJĘCIA ELEVEN]
Halilović ma zastąpić przy Reymonta 22 Petara Brleka, który po dobrym sezonie ma oferty z klubów zagranicznych, między innymi duńskich i szwajcarskich.
- Nie ukrywamy, że jest duże zainteresowanie Petarem Brlekiem i musimy być gotowi na jego zastąpienie. Tibor może zagrać jako "ósemka" i też jako "dziesiątka". Styl gry Tibora jest podobny do stylu gry Petara - tłumaczy Junco.
Halilović jest kolejnym Chorwatem, który w ostatnim czasie trafił do Wisły. Poza wspomnianym Brlekiem z Białą Gwiazdą byli bądź są nadal związani Matija Spicić i Zoran Arsenić.
- Chorwacja to jeden z rynków, które najmocniej obserwujemy. To ciekawy kierunek - mały kraj, a produkuje zawodników na skalę światową. Jest interesujący nie tylko z perspektywy polskiej ligi - mówi Junco.
Sam Halilović nie ukrywa, że Wisła może być dla niego tylko przystankiem w karierze: - Chcę się rozwijać. To dla mnie duży krok do przodu - mam nadzieję, że będzie miał pozytywny wpływ na resztę mojej kariery. Wisła to dla mnie świetny klub, zwłaszcza na tym etapie mojej przygody z piłką.