Kibic Goias zginął w sobotę po południu przed Dourada Stadium Serra, gdzie zespół ten zmierzyć się miał z ekipą Vila Nova. Z komunikatu przekazanego przez brazylijską policję wynika, że został zastrzelony przez przestępcę znajdującego się w samochodzie nieopodal stadionu.
Świadkowie zdarzenia zeznali, że zmarły kibic jechał na motocyklu i wtedy zbliżył się do niego samochód, z którego padło kilka strzałów. Jeden z nich trafił w szyję i okazał się śmiertelny. Nie było szans na ratunek fana, który zmarł na miejscu. Niezidentyfikowani sprawcy następnie uciekli.
Ofiara była bardzo dobrze znana policji. Był podejrzany o dokonanie 19 przestępstw, w tym kradzieży, agresji i nielegalnego posiadania broni. - Policja sprawdzi, czy zabójstwo nie było spowodowane starymi waśniami - przekazał sierżant Pascoal Rezende z brazylijskiej policji.